Strona 3 z 13
Re: Lutowa czwórka - szukamy DT!
: 10 lut 2015, 12:57
autor: sosnowa
Odebrane laski są, jedna biała wszystkie piękne foty wstawię jak dotrę do domu
Re: Lutowa czwórka - szukamy DT!
: 10 lut 2015, 13:30
autor: pucka69
Ach świetnie!
To zaraz będziemy wiedzieć czy zdrowe i jeśli tak - szukamy dt - TYLKO DO NIEDZIELI !!!!!!!
Re: Lutowa czwórka - szukamy DT!
: 10 lut 2015, 15:15
autor: sosnowa
Dziewczyny robią ładne boby, badanie miało być już po moim wyjściu, dr Dorota chciała dać im szansę się z lekka ogarnąć.
Są całkliem spore, w transporterze zbiły się w jednolitą masę
Trzy tricolorki, ta na spodzie nie ma czarnego tylko aguti, jak na pysiolku. Jedno oko jakby lekko nam się nie podobało.
Biała jest piękna himalajką trzy nogi czarne. Fajnie wybarwiony nosek. Peggy
Trzyma się na razie z agutkową bardziej Riva i Peggy

.
plejada gwiazd:
bardziej czarna ma jaśniejszą głowę i idzie na bal maskowy (Leonna):
jaśniejszy grzbiet ma ciemna maskę i też z niej niezła modelka (Donna):

Re: Lutowa czwórka - szukamy DT!
: 10 lut 2015, 15:18
autor: Fionka2014
Sliczne wszystkie

Re: Lutowa czwórka - szukamy DT!
: 10 lut 2015, 15:22
autor: Oldzah
Śliczności

szkoda że jednak nie do mnie trafią bo bym miała co podziwiać

ale za to inne przyjadą pewnie też równie słodkie

Re: Lutowa czwórka - szukamy DT!
: 10 lut 2015, 15:24
autor: pucka69
trzy zdrowe, jedna ruda z ciemną głową, ta największa, w ciąży, możliwe że martwej. wieczorem usg, jak w żywej to czekamy na rozwiązanie, jak w martwej - jutro zabieg.
czyli do joanki z dr Anią jadą 3 szt
Re: Lutowa czwórka - szukamy DT!
: 10 lut 2015, 15:37
autor: sosnowa
Ale numer

Re: Lutowa czwórka - szukamy DT!
: 10 lut 2015, 17:57
autor: porcella
To pewnie z hodowli jeszcze, bo w labie ostatnio same samiczki...
Co nie zmienia postaci rzeczy, że mamy kłopot.
Re: Lutowa czwórka - szukamy DT!
: 10 lut 2015, 17:59
autor: sempreverde
Nie wiem co gorsze, czy żywa ciąża czy martwa...
Re: Lutowa czwórka - szukamy DT!
: 10 lut 2015, 18:07
autor: porcella
Żywa lepsza, przy martwej będzie konieczna sterylka, więc i możliwość komplikacji... Że nie wspomnę o kosztach zabiegu i opieki.