Śnieżek (adopcja wstrzymana) i Białek (rez. olam)
Moderator: silje
- martuś
- Posty: 10221
- Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
- Miejscowość: Złocieniec
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: Dwaj śnieżnobiali przystojniacy (zamojszczyzna)
Właśnie to sobie wyobraziłam jak oglądałam zdjęcia
Ale Plamciu chyba nie chciał się podzielić legowiskiem 
-
axxk
Re: Dwaj śnieżnobiali przystojniacy (zamojszczyzna)
no przecież nie bedzie sobie stopek brudził na trawie:)
Ale Śnieżkowi czasami ustąpimiejsca gorzej z Bialkiem
Ale Śnieżkowi czasami ustąpimiejsca gorzej z Bialkiem
-
axxk
Re: Dwaj śnieżnobiali przystojniacy (zamojszczyzna)
oj coś słabo podziwiacie, co nie sa piękni?
-
axxk
Re: Dwaj śnieżnobiali przystojniacy (zamojszczyzna)
Witam i potrzebuję rady, bo nie wiem, jak sobie poradzić z białasami.
Od kilku dni strasznie się podgryzają. Jeden i drugi ma w wielu miejscach slady zebów. Oni w klatce nie potrafią przejsc obok siebie, zeby sie nie szczypać chociaż. Jak jeden zbliza sie do kryjówki drugiego, to jest atak na powaznie. Jak sie czegoś przestraszą, to wtulaja sie w siebie, ale to jedyne momenty.
Jak wyjmę jednego, to drugi ciagle go nawoluje, widac, że źle mu samemu.
Nawet teraz stoja obok mnie i musze ich uspokajac co chwile.
Kurde, mam ich rozdzielac, czy jak ich uspokoic??
Od kilku dni strasznie się podgryzają. Jeden i drugi ma w wielu miejscach slady zebów. Oni w klatce nie potrafią przejsc obok siebie, zeby sie nie szczypać chociaż. Jak jeden zbliza sie do kryjówki drugiego, to jest atak na powaznie. Jak sie czegoś przestraszą, to wtulaja sie w siebie, ale to jedyne momenty.
Jak wyjmę jednego, to drugi ciagle go nawoluje, widac, że źle mu samemu.
Nawet teraz stoja obok mnie i musze ich uspokajac co chwile.
Kurde, mam ich rozdzielac, czy jak ich uspokoic??
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23226
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Dwaj śnieżnobiali przystojniacy (zamojszczyzna)
Witamy w klubie
Moi biali Iker i Pako mieszkają w przedzielonej 100. Jak biorę jednego, to drugi się złości/nawołuje/zazdrości/niepokoi. Razem być nie mogą, bo się pogryźli poważnie - niestety po pyskach, musieli dostać antybiotyk. Zdecydowałam się na kastrację obu. Ponieważ nie ma dla takiej dwójki amatorów, a charaktery maja niestabilne (pewnie ok. półroczniaki) - to kastracja zwiększy ich szanse.
Moim zdaniem trzeba rozdzielić, zanim nie utrwalą sobie nawyków atakowania. Mają prawdopodobnie podobne siły i będą teraz walczyć o dominację.
Moim zdaniem trzeba rozdzielić, zanim nie utrwalą sobie nawyków atakowania. Mają prawdopodobnie podobne siły i będą teraz walczyć o dominację.
-
axxk
Re: Dwaj śnieżnobiali przystojniacy (zamojszczyzna)
terapia szokowa , sprzatam im w klatce i przeniesieni sa do małej bez domków kryjówek itp chwile poskakali do siebie i padli. teraz drzemka i to duzo bliżej siebie niż zwykle jak widac na zdjeciach, po 5 minutach Śnieżek sie obudził i poszedł do miski to oczywiscie sprowokowało Białka wstał zaczął terkotać, kręcić zadem i wsadzac nos w tyłek Śniezkowi i od nowa zaczyna sie....
nie wiem dam im jeszcze szanse


nie wiem dam im jeszcze szanse


- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23226
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Dwaj śnieżnobiali przystojniacy (zamojszczyzna)
Póki nie ma matrixa, czyli walki w powietrzu, to szanse są... Wiesz, wszystkiego daj po dwa, to czasem pomaga.
-
axxk
Re: Dwaj śnieżnobiali przystojniacy (zamojszczyzna)
hmmm w klatce 80 ciezko o wszystko x 2
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23226
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Dwaj śnieżnobiali przystojniacy (zamojszczyzna)
A takie miseczki zawieszane? albo mniejsze? Poidła dwa koniecznie.
Kurczę - jakbym swoich widziała...
Kurczę - jakbym swoich widziała...