CAVIARNIA

Dziękuję w imieniu świneczek . Na pewno będą szczęśliwe bo domek naprawdę świetny.

Widziałam dziś dziewczyny w Medicavecie, kciuki potrzebne, czekam na wieści z całym stadem

Elza przetrwała noc. Jeśli da radę to wieczorem wizyta w MV i świnie przyjadą do mnie.

Trzymam

Moja Elżbietka walczy dzielnie, podjada troszeczkę naśladując Arię choć sprawia Jej to problem, ale mimo to jesteśmy dobrej myśli. Wspieramy z narzeczonym i Arią Nasze Słoneczko. Dzisiaj wieczorem pojadą do P.Marty, która jest bardziej doświadczona i która zgodziła się by Elzunia doszła do siebie u Niej w domku.

Bardzo mocno trzymam kciuki. Musi dać radę!

Elżbietka z Arią są już u P.Marty. Elzunia jest dokarmiana strzykawką ale samodzielnie również troszeczkę je. W przyszły wtorek wizyta kontrolna z zdjęciem by zobaczyć jak tam płucka Naszej świneczki. Wczoraj pobraliśmy mocz do badania i czekamy na wyniki. W przyszły wtorek również Arcia przejdzie zdjęcie i badanie moczu dla spokoju ducha.

Widziałam dziewczyny i bardzo mocno trzymam

Elżbietka już po 2 tygodniowej kuracji antybiotykami, jest znaczna poprawa.
Prawe płuco w pełni sprawne, brak wolnego płynu a lewe płuco powolutku jeszcze leczymy. Z powodu dużego spadku wagi będziemy się przez 10 dni inhalować antybiotykiem a potem czas pokaże... Zaczyna powolutku sama jeść, dokarmiam Ją 4 razy dziennie i nadrabiamy te 100 g. Obecna waga 686 g. Czeka Nas jeszcze długie leczenie, ale najgorsze mamy już za sobą. (Oby) Elzusia zrobiła się strasznie dzielnym pieszczoszkiem i całuśniczką. Nie poznaje swojej świnki.

Wyniki badania moczu Elżbietki w porządku. Arcia przeszła 6 dniową kurację antybiotykiem z powodu szmerów w górnych drogach oddechowych, ale również jest już wszystko dobrze. Je za dwie i waży prawie 800 g. Wspiera i całuje Elzunię. Kochana z Niej prośka. Za 9 dni kontrola obu i pobranie krwi na badania.