Re: Serce pęka - kupno drugiej świnki
: 21 paź 2015, 13:55
Trzeci dzień z nowymi domownikami. Z sikaniem jak by się już unormowało... Jest mniej niż było - widzę po podłodze. Świnki dogadujemy się już znacznie lepiej... Serce mi się raduje jak widzę Ritę podskakującą w klatce i robiącą obroty w powietrzu... Ostatni raz robiła tak jak miała chyba kilka miesięcy . Dogadują się ze sobą coraz lepiej. Mąż przebudował mi kuwetę, teraz mają jeden duży domek z przegródką i śpią wszystkie razem. Co prawda w nocy i dziś mam wesoło, Rita ma rujkę - i chyba peruwianka również. Rita teraz nie może się zdecydować na którą chce wskakiwać hehe. A peruwianka wskakuje na Ritę
I tak się ganiają... Gruchanie, bieganie i co nie tylko... Z peruwianką bardzo się dogadują, Rita nie odstępuje jej na krok.
Jak na razie nowe świniaki nie chcą opuszać kuwety i ciężko je złapać - ale daje im jeszcze trochę czasu... Widać że to dla nich nowość że nie ma krat - nie były raczej wypuszczane z klatki przez poprzedniego właściciela. Nie wiedzą że można wskoczyć na domek i bez stresu wyjść na pokój kiedy tylko dostaną na to ochotę.
Nasza mała dzikuska otrzymała imię Yoga - zdecydowanie odważniejsza od Peruwianki. Jeżeli wystawi się ją na pokój - potrafi sama wskoczyć do kuwety. Peruwianka krąży do okoła chce wejść, ale nie wie że kładka która opiera się kuwetę jest po to by po niej wchodzić - a nie pod nią się chować
.
Rita mając dwie towarzyszki obok siebie stała się całkowicie obojętna na człowieka
. Zaczynają się liczyć tylko one... Cały czas chodzi i grucha jak gołąbek. Jest szczęśliwa - Dawno nie była taka ruchliwa. Mam nadzieję że nowe świniaki uda mi się nauczyć że warto wskoczyć na dach domku i wyjść sobie pobiegać po pokoju. Widać że Rita często wyskakuje z kuwety stoi i patrzy czy ktoś idzie z nią, jeżeli widzi że nie raczą iść za nią - wraca do kuwety 

Jak na razie nowe świniaki nie chcą opuszać kuwety i ciężko je złapać - ale daje im jeszcze trochę czasu... Widać że to dla nich nowość że nie ma krat - nie były raczej wypuszczane z klatki przez poprzedniego właściciela. Nie wiedzą że można wskoczyć na domek i bez stresu wyjść na pokój kiedy tylko dostaną na to ochotę.
Nasza mała dzikuska otrzymała imię Yoga - zdecydowanie odważniejsza od Peruwianki. Jeżeli wystawi się ją na pokój - potrafi sama wskoczyć do kuwety. Peruwianka krąży do okoła chce wejść, ale nie wie że kładka która opiera się kuwetę jest po to by po niej wchodzić - a nie pod nią się chować

Rita mając dwie towarzyszki obok siebie stała się całkowicie obojętna na człowieka

