CAVIARNIA

norki od pastuszka dotrą pewnie wcześniej, już uszyte

czekają

Piękne norki... A ja jak debil szukam jakiegoś "kawałka drutu" żeby sama uszyć z tego co mam

heh to nie koniecznie musi być drut, drut może materiał przebić. Raczej coś giętkiego bezpieczniej w użytkowaniu i jak do prania...

Dziewczyny pojechały dziś do swojego domku
Można wątek przenieść do Uratowanych.

takie szczęście u mnie
oczywiście wątek im założę są urocze, ciekawskie i odważne a nowy domek znają od 3 godzin

Ale super

to witamy z dziewczynami z domku w Toruniu.
Chyba się dziewczyną podoba, zero strachu, bardzo odważne, jak wkładam coś do klatki podchodzą nawet z reki biorą chociaż Kraska bardziej odważna i ona pierwsza testowała nowy domek hamak, drabinkę co na półce...

Poniżej Kraska na hamaku je owies przekupstwo żeby spróbowała jednak wejść na hamak 4 nóżkami a nie 2 i się udało mam nadzieję że będzie częściej korzystać i nie tylko do jedzenia. Zdecydowanie widać że wylegiwać lubi się na wyższych poziomach klatki


Zwinka natomiast zdecydowanie woli do przewalania się z boku na bok parter, na górę wchodzi do jedzenia lub po prostu po to żeby wejść i zejść albo np. zeskoczyć z połowy drabinki


Kraska tym razem na półce


Pozdrawiamy

Jutro założę dziewczynom wątek pewnie się ucieszą haha

Wspaniale Szybkie pytanie bo mnie ciekawość zjada Imiona będziesz zmieniała? Zawsze mnie to ciekawi Ja swojej Runie nie zmieniałam bo mi się podobało a tyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyle pomysłów miałam

nie zmieniam imion są super bardzo oryginalne
chociaż mają pseudo w domu mała i mama bo nie każdy z domowników jeszcze pamięta która jest która