CAVIARNIA

Agatka spadła z wagi z 450 g na 412 g. Je normalnie. Nie wiem co jest. Myślałam, że deprecha jak Jamajka wyjechała ale jak dałam jej towarzystwo to spadła jeszcze bardziej. Teraz siedzi sama.

A oprócz bobków badaliście tarczycę, trzustkę, wątrobę, nerki? A może ona ma wrzody żołądka albo jakieś upośledzone wchłanianie z jelit? Skoro na inną świnkę zareagowała spadkiem wagi to może jest to związane ze stresem? W najgorszym przypadku przychodzi mi do głowy chów wsobny i niedorozwój narządów wewnętrznych...
Trzymam kciuki za Szczoteczkę żeby zaczęła ładnie tyć bo szczęśliwa świnka to tłuściutka świnka

Biedna świnka, gdybym mogła to bym ją przygarnęła i utuczyła jak pozostałe świnki. Może malutka jest faktycznie chora Takie maleństwo a już takie niemkłe przygody ma ze zdrówkiem

Agatka wczoraj wylądowała na badaniach. Posypało się maleństwo Miała pobieraną krew z każdej nóżki. Robiliśmy morfologię, biochemię (podwyższone par. wątroby wyszły) i wysłaliśmy do laboratorium na e.cuniculi. Agatka ma coraz bardziej przekrzywioną główkę a że jest z zoologicznego to nic nie wiadomo Może siedziała z królikami. I jakoś oczka mruży Dzisiaj idę jeszcze do apteki i malutka będzie dostawała kolejne leki (syrop, tabletki, krople).

Agatko

Trzymamy za Ciebie kciuki malutka

Razem z moimi prosiałkami i rodzinką trzymamy kciukasy z całej siły...

Kurczę tydzień się czeka na wyniki e.cuniculi jeśli to to, to wolę nie myśleć, jak szybko może się to rozkręcić
za zdrówko Agatko

Wyniki Agatki na e.cuniculi - negatywne. W piatek kontrolna morfologia. Stan Agatki bez większych zmian.