CAVIARNIA

Cudny chłopak
za domek

Klarnet waży 273 g.
W środę, po wizycie u weterynarza, pojedzie na próbne łączenie.

Dzisiejsza waga 290 g.
Dostał zastrzyk Vetamectin 0,01 ml, nie czuć już strupków, skóra ładna , koniec leczenia. Musi tylko codziennie dostawać od 0,5 do 1 ml wit. C z powodu ciemnych ząbków.

Po wieczorze pełnym wrażeń schował się maluch, wystawia głowę jak nikogo nie ma w pobliżu, a pietruszka i ogórek znikają w otchłani domku

Wygląda jak mała wiewiórka

Jak postępy w łączeniu?

Chłopaki dogadują się chyba nieźle. Początkowo było dużo ganiania po klatce i Klarnet spędzał czas biegając, teraz wciąż ganianie się zdarza ale nie tak często. Trochę próbuje kręcić swoim małym tyłeczkiem, ale Gucio nie za bardzo zwraca na niego uwagę.
Jedzą grzecznie z jednej miski.
Klarnet też widać, że oswaja się z otoczeniem - rano wyczekuje na jedzenie siedząc na półeczce, z klatki trzeba go trochę na siłę wyjmować, ale widać że głaskanie też mu się zaczęło podobać.

Dźwięki go jeszcze straszą niektóre i wtedy robi to co widać poniżej

Czyli ogólnie powoli i do przodu

Aktualna waga (z wczoraj) 321 gr, ząbki też ma coraz bielsze, chociaż dawanie mu witaminy C jest sztuką samą w sobie.
Humor Klarnetowi chyba też dopisuje - jednak co towarzystwo to towarzystwo

On nie powinien wylądować w uratowanych już?

Nie podpisałyśmy jeszcze umowy. Na razie było próbne łączenie.

Na prośbę Beatrycze wrzucam:

A próbne łączenie wyglądało tak.



I teraz chłopaki siedzą w klatce razem, piją, jedzą i biegają.



Gutek trochę gania Klarnecika, ale pewnie niedługo mu przejdzie. Takie gonitwy nie będą trwały wiecznie!