CAVIARNIA

Dzisiaj oddzieliłam chłopaków od matki, zamieszkali razem z moim dorosłym samce.
I mam niemały problem, Anakin próbuje wyjść z klatki, wspina się na szczebelki, wystawia głowe, trzyma się łapkami i tak "wisi". Próbuje za wszelką cenę, a ja nie mam już głębszych kuwet. Wyciągnęłam go z klatki o identycznej kuwecie i tam nie wychodził. Nie wiem co mam zrobić

Spróbuj przepleść pasek kartonu między szczebelkami klatki. Możesz też owinąć dół klatki, tzn. tej części z prętami, folią przezroczystą do produktów spożywczych. Jest samoprzylepna.

Dziękuję Kimero, dałam chłopców do innej klatki i przestali wyłazić.

Jutro wszyscy trzej jadą do nowego domku, trzymajcie kciuki żebym zabrała się do pociągu. Jadę z wielką walizką, sporym psem i jeszcze świnkami Jak ja lubię moje podróże

Talia pisze:Dzisiaj oddzieliłam chłopaków od matki, zamieszkali razem z moim dorosłym samce.
I mam niemały problem, Anakin próbuje wyjść z klatki, wspina się na szczebelki, wystawia głowe, trzyma się łapkami i tak "wisi". Próbuje za wszelką cenę, a ja nie mam już głębszych kuwet. Wyciągnęłam go z klatki o identycznej kuwecie i tam nie wychodził. Nie wiem co mam zrobić

Może on myśli że jest małpką... Moja Ginger najpierw była kangurem, a teraz przeobraża się w jaszczurkę

Czy chłopcy już w DS?

Tak, od tygodnia.