CAVIARNIA

Tylko nie turkucia, błagam!
A pływaki żółtobrzeżki dawno temu, tak, jak i nartniki, bytowały w byle bajorkach, a nawet w basenach do podlewania roslin w ogrodzie. Teraz ta bioróżnorodność kajś się straciła i straszna szkoda.

CZĘŚĆ 2 - ROŚLINY
1.


2.


3.


4. piwonia


5.


6.


7.


8.


9. lawenda


10. psianka rantonetti


11.


12. zawilec


13.


14.


15.


16. nagietek


17.


18. floksy


19.


20. smolinos


21.


22.


23. mech


24. krokus


25.


26. konwalie


27.


28. tulipany


29.


30.


31.


32.


33.


34. narcyz


35.


36.


37. bratki


38. niezapominajki


39.


40.


41.


42. bez


43.


44.


45. kwiat jabłoni


46.


47. fiołek


48.


49. róża jadalna


50.


51.


52.


53.


54. kwiat aronii


55. prawdziwek


56.



WIDOKI

Ooo, widzę że masz tam koło siebie jakieś tereny podmokłe? Czad

Porcello, czemu nie turkuć? One przecież genialne są! Spotkaliśmy go w takim jakby parku, z bliższą i dalszą rodzinką na spacerze... Jak go panie zobaczyły, to w pisk, bo to chyba jakiś szerszeń - mutant Oczywiście z rodzicami i siostrą wyszliśmy na wariatów, bo jak to tak zachwycać sie nad takim paskudztwem

Taa, a potem będą mówiły, że one lubią tędy wieczorami spacerować, bo tu tak pięknie ptaki śpiewają... Zresztą to samo dotyczy godowisk ropuchy zielonej - stoją ludzie i wypatrują ptaków, a jak im powiesz że to ropucha, to się miło uśmiechną i spróbują dyskretnie od ciebie oddalić Dzięki za rozpucza, nawet kojarzę nazwę, z jakiegoś powodu nie została wpisana, a nie łączy mi się wyglądem
Miałam długi wpis co tam na tych zdjęciach jest, ale mi go zeżarło i teraz już musi poczekać do wtorku. Tymczasem powiedz martuś co to za tereny? Dolina rzeczna czy cofka zbiornika?

@Dropsiu, mój dziadek byl ogrodnikiem i widywałam larwy turkucia... brrrr w inspektach. Byłam małą dziewczynką i duży to mógł być pies, kot, no, mysz, ale nie robal!
A bywają u Was chrząszcze jelonki? To jest czad!
@Martuś - w głowie się kręci od kolorów, aż mi bzami zapachniało

Przepiękne zdjęcia!

A padalec to zdaje się potrafi udawać martwego?

Fajnie pooglądać ładne zdjęcia
Niestety, przy formacie komputera część moich zdjęć z lata jest porozkładana jest na płytach i przejrzenie wszystkiego trwałoby dobre kilka godzin... Więc póki co wstawiam zdjęcie zrobione podczas ostatniego spaceru z psem

lubię pisze: Miałam długi wpis co tam na tych zdjęciach jest, ale mi go zeżarło i teraz już musi poczekać do wtorku. Tymczasem powiedz martuś co to za tereny? Dolina rzeczna czy cofka zbiornika?

To zależy, które zdjęcie. U mnie w okolicy jest pełno jezior, bajorek, bagien, rzek, lasów i łąk więc jest w czym wybierać Złocieniec leży w otulinie Drawskiego Parku Krajobrazowego, mamy też piękną rzekę Drawę przepływającą przez miasto a ok 30km mamy Szwajcarię Połczyńską (też cudowne tereny). Te wszystkie zdjęcia robiłam najdalej 10km od mojego domu a kwiatki są albo z cioci ogródka albo z łąk


Tymczasem mam jeszcze trochę zdjęć, których nie chciało mi się już wczoraj wrzucać
1. dzięcioł


2. bocian


3. bocian z krowami


4.


5. żuraw


6. żurawie


7. zając


8. sarny


9. gęś


10. żaba


11.


12. kaczka


13. nie wiem co to za ptaszek...


14. jaskółki


15. lis


16. kos


17.


18. pani kos


19.


20.




Mam jeszcze mnóstwo zdjęć kwiatów z Ogrodów Tematycznych, z gór, znad morza...Ale to Wam na razie daruję bo i tak nawrzucałam teraz tych zdjęć...

Drawieński PN? Wooow, zazdroszczę.
Zajączek! Widziałam raz, dawno temu... Cudne są
Lubię - te żabki to trawne czy moczarowe? Głupio przyznać, ale nadal nie widzę róznic pomiędzy tymi dwoma
Ten tajemniczy ptaszek to na moje oko ładnie wybarwiona pleszka


Dzisiaj wyszłam na krótki spacer... Takie "dzikie" coś na mnie szarżowało




A takie coś próbowało chyba mnie upolować.


Jeszcze nieoznaczone, dziwne coś. Nie wiem, czy to czerwone to przypadkiem nie jakieś pasożyty...?


I Bujanka większa

Martuś, ta trzynastka to może pleszka? One mają takie rude brzuchy
Śląsk jak to Śląsk, mamy dużo terenów dzikich ale trudno dostępnych. W mojej okolicy jest mało takich miejsc, gdzie można złapać naturę na fotce No chyba, że w Parku Śląskim. Ale tam na fotki wybieram się dopiero w maju, kiedy wiosna zagości na dobre. Póki co podczas dzisiejszego spaceru złapałam kilka wiosennych kwiatów. Pogoda nawet dopisywała
Tereny w mojej okolicy wyglądają raczej tak

Dopiero na komputerze wypatrzyłam, że w lewym rogu czai się pajączek. Na łące był nie do zauważenia