CAVIARNIA

A jak galopem latają po klatce no normalnie kupa śmiechu. Na kolanach jak trzymam to Milutka prawie odrazu wywala kopytka. Pchełka za to rozciąga się jak dłógo w zagłębieniu szyi. To jej ulubione miejsce. Chumor poprawiają jak z pracy wracam. Drzwi otwieram i co słyszę?? Jak Pchełka drze pyszczek o jedzenie. szukam dla nich jak najlepszego domu co da im dużo miłości i miejsca do biegania, dobrą karmę i przedewszystkim duuuużo zielonego bo kochają.

Wizja domku się oddaliła.

Przepraszam że tak jeden pod drógim ale tak wyszło. Moje maleństwa znowu szukają domku, to bardzo inteligentne i fajne świnki. Może znajdzie się domek dla nich? Dla zachęty wstawię kilka fotek jutro.

Szkoda, ale ktoś się na pewno inny znajdzie niedługo, kto doceni urok tych świnek, a jest on wieeeeeeeelki. Niesamowicie kochane stwory z nich.

Pojawiły się dwa obiecuję domy dla Milutki i Pchełki. Tłum istny. Teraz trzeba wybrać najlepszy.

Cykoria ?? Dajesz cykorie? Tylko szybko jestem głodna.

Kobieto.. daj odpocząć . Tylko foty i foty.

Masz mój lepszy profil . Pasuje ?? bo już spać chcę dziś.

A to to da się zjeść??? Muszę spróbować bo wygląda smakowicie jak tak w rękach trzymasz.

Zjadłam to i kopyta wywalę .

Domku gdzie jesteś? Naprawdę nikt nas nie chce?

misia1 pisze:Pojawiły się dwa obiecuję domy dla Milutki i Pchełki. Tłum istny. Teraz trzeba wybrać najlepszy.

No a te ? Co z nimi ?