CAVIARNIA

Beatrycze pisze:Jola, ja już wróciłam A tu takie zainteresowanie. To mają mieć przeprowadzkę do mnie ? Czy czekają u ciebie?

aaa juz niech siedzą u mnie. Ja mam mail za mailem, Ale na razie czekam na WPA w Łodzi i jak wszystko bedzie ok, moga jechać do ds. . Prosiłam kimerę o WPA Byłam też z nimi na kontroli w MV. Jak najbardziej zdrowe

Rozczochraniec jest genialny!

Lissa jest łagodna i przytulaśna. Za to Rose to mała wojowniczka. Pogoniła Olale, ktora próbowała wejsc im do klatki, a Gruszkę... ugryzła w ucho

A jak zachowuje się Rose w stosunku do ludzi czy Lissy? (Co do adopcji i tak zdania nie zmienię ) Dziewczynki są przecudowne.

Rose opiekuje się Lissą normalnie jak bohaterka książki po której nosi imię Nie widziałam, zeby się kłóciły. Są bardzo zżyte, choć śpią każda w swoim domku
Do ludzi jest spokojna, choc u weta wrzeszczała głosno przy badaniu

W takim razie cieszę się. Dziewczynki są naprawdę wspaniałe.

Maluchy dzis szalały na wybiegu Musze koniecznie filmik nagrać , bo są niesamowite- tak się cieszą , biegają, kwiczą, skaczą

Cudowne To one wygryzły nowe drzwi?

Dziewczynki

https://www.youtube.com/watch?v=3yfLNob7L70

https://www.youtube.com/watch?v=Hj2zEr7gStk

Cudne.