CAVIARNIA

Aaaaah, czyli jednak wiadomo No to pięknie się zagoiło!

o ja cie! ale przepięknie się zagoiło! szacun i zazdraszczam!

No super wygląda i jak szybko się wygoiło. U mojej goiło się 3 tygodnie, ale zestaw leków był ten sam + difadol.

No i patrzcie - tydzień leków i spoko, a ktoś chciał oko usuwać!

Niesamowita poprawa, oko jak nowe.
szacun, bo to nie tylko lekarz, ale przede wszystkim systematycznośc i determinacja opiekuna ten cud zdzialały, podawanie kropli i żelu wcale nie jest takie proste, nie każde prosię się zgadza na tego typu sporty kontaktowe

No i co to ma być? Miałam brać trudną, uciążliwą i chorą świnkę, co to jej nikt chciał nie będzie, a tu co? Wszystko popsułaś...
Ala, gratulacje, super-rewelacja, nie spodziewałam się, że tak szybko i dobrze się to skończy - naprawdę świetna robota Nie wiem co prawda, czy ją w tej chwili brać na DS, bo to piękna i młoda świnka jest, ale skoro się umawiałyśmy, że ją biorę na DT, to oczywiście ma u mnie miejsce zaklepane - nawet zdrowa

Bandzia jest już klepnięta dla Ciebie Już jej powiedziałam co i jak więc no. Na oko trzeba będzie uważać, możliwe że nawilżać co jakiś czas. Ale o tym się dowiem 24 na kontroli
No niestety zabiegi "oczne" są bardzo mało przyjemne dla świnek. A Bandzia jest z tych, co się nie dają

Twarda babeczka ze Śląska w końcu jest

Bandzia może już jechać do Wrocławia Jej oko wymaga większej uwagi (obserwacji) i nawilżania ale oprócz tego jest zdrowa

No to, jak to się mówi - jesteśmy w kontakcie (jakkolwiek głupio by to brzmiało... )