CAVIARNIA

Wszystko świetnie, tylko siusiak cały czas wypada. Prawdopodobnie po świętach założy się szew i mam nadzieję, że to rozwiąże problem.

Trzymam

Też trzymam

Chłopaczki mieszkają już w jednej klatce (100). Śpią w jednym domku, a poza nim nie odstępują się na krok. Miłość ogromna, widać, że bardzo się potrzebują

Yey! Dobrze, ze Brązus nie ma już kolegów w futerku

A co z adopcja Ciapka? Miał jechać do Warszawy. Nie wyszło?

Piękne chłopaki,

Ciapek po zmasakrowaniu poprzedniego poidła dostał nowe - zupełnie inne. Rozpacz nad rozpacze, ani zrzucić go nie można, ani zeżreć. Jak żyć?!

Poza tym chłopaki się kochają, uwielbiają wszystko robić razem. Na kolanach trochę się wiercą, ale pięknie wykładają, a Ciapek to od razu rozpłaszcza się i wyciąga stopiszcza. Oj będzie z nich pociecha w nowym domu