Milky Way i Choco Loco - świnki z poliestru [Warszawa]

Świnki, które znalazły swoje domy

Moderator: silje

wilczurka

Re: Milky Way i Choco Loco - świnki z poliestru [Warszawa]

Post autor: wilczurka »

Gusiak pisze:Podbijam :D Coś się dzieje w temacie adopcji?
przyłączam się do pytania :D
sempreverde

Re: Milky Way i Choco Loco - świnki z poliestru [Warszawa]

Post autor: sempreverde »

Na razie jest jedna zainteresowana osoba :)

Choco Loco jest boska, już się ze mną oswoiła, wychodzi w porze kolacji spod półki i krzyczy, że ona głodna jest. Bierze jedzenie z ręki, a jak ma dobry dzień, to można ją pogłaskać w klatce. Milky Way to strachaputek :levitation:
Chocolate Monster

Re: Milky Way i Choco Loco - świnki z poliestru [Warszawa]

Post autor: Chocolate Monster »

Choco to w sumie taka moja ,,imienniczka" :lol:
Trzymam za chałpkę :fingerscrossed:
sylka

Re: Milky Way i Choco Loco - świnki z poliestru [Warszawa]

Post autor: sylka »

adopcja aktualna?
Chocolate Monster

Re: Milky Way i Choco Loco - świnki z poliestru [Warszawa]

Post autor: Chocolate Monster »

:fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed:
sempreverde

Re: Milky Way i Choco Loco - świnki z poliestru [Warszawa]

Post autor: sempreverde »

Aktualna, aktualna :)

Panny mają rujkę... Intensywnie :glowawmur:

Ale za to Choco Loco dała piękny pokaz ćwierkania dzisiaj, przy zapalonym świetle i przy gościach - co się ekstremalnie rzadko zdarza!
Gusiak

Re: Milky Way i Choco Loco - świnki z poliestru [Warszawa]

Post autor: Gusiak »

U nas gonitwy i walki sumo podczas rujki non-stop :D W wersji 4-swinkowej chyba musiałabym się z domu wyprowadzić :lol: Która dominuje? Choco czy Milky? Trzymam :fingerscrossed: za szybką adopcję.
sempreverde

Re: Milky Way i Choco Loco - świnki z poliestru [Warszawa]

Post autor: sempreverde »

O jeju, Choco zdecydowanie! Milky non stop obrywa za "przewinienia" typu siedzenie w nieodpowiednim miejscu.
wilczurka

Re: Milky Way i Choco Loco - świnki z poliestru [Warszawa]

Post autor: wilczurka »

Jaka agresorka :nie_powiem: biedna Milka :(
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uratowane”