CAVIARNIA

I jak tam wpa?

Jeszcze się nie odbyła. Ale jest umówiona.

Wizyta przedadopcyjna była umówiona na dzis... i właśnie dziś się dowiedziałam, że potencjalny DS zrezygnował z chłopaków.


Tak, że szukamy dalej superdomku dla Furkana i Mohera.

Szkoda,ale na pewno znajdą szybko ekstra domek

Jak mógł zrezygnować z tak cudnych świnek??!!Ten "dom" widocznie nie był ich wart mama coraz bardziej mięknie a tata to tata, to mama decyduje tym razem spróbuje bardziej ją przekonać by się zgodziła na adopcję przed wakacjami bo po to już ich pewnie nie będzie

Furkan jest cudowny! Szkoda, że ktoś zrezygnował.

Mam sprawe i niewiem co mam zrobić, dało może by się coś zrobić by adoptować je ale we wrześniu po wakacjach?Bo właśnie mama się zgodziła 100% ale dopiero po wakacjach ona mówi "nie chce płacić za hotel dla gryzoni bo poco dodatkowy koszt" i mówi też że to bez sensu by mieć świnki 3miesiące i je "pożyczyć" gdy świnki były by od niedawna i by się stresowały...Powiedziała także że moge zarezerwować ale przyjmiemy je po wakacjach może wcześniej (zależy kiedy wyjedziemy z warszawy i kiedy wrócimy napewno trwać to będzie tydzień).Dało by się może w tej sytuacji coś zrobić? Bo wiem że na mnie nie poczekają ale chce też dla nich dobrze i nie chce te by tyle czekały Mama tym razem nie zmieni zdania a jeśli będe ciągle gadała o tym i wogóle to nie będzie świnek i mama nie żartuje...Pozdrawiam

Wilczurko... sama przyznasz, że rezerwacja na ponad 4 miesiące (albo i 6- jeśli do "po wakacjach"), to przesada. Wyjazd tygodniowy na wakacje też nie powinien być przeszkodą, bo w następnym roku też będą wakacje i znowu będzie "problem". A koszty przy świnkach zawsze będą- jak przy każdym zwierzęciu. Także te dodatkowe.
Jeśli do wakacji będą nadal wolni, to być może zamieszkają u Ciebie. Mam jednak nadzieję, że nie będą musieli czekać aż tak długo na swojego człowieka i swój dom.

To prawda to bardzo długo żadna świnka nie powinna tyle czekać na swój dom za rok na następne wakacje wyjeżdżać nie zamieżamy przez następne lata tak samo.A jeśli to wtedy pewnie mama się zgodzi na hotel.Narazie szukam hoteli na szybszy termin nawet i przed tymi wakacjami by już w wakacje je zarezerwować ale to pewnie się nie uda i chłopcy zostaną adoptowani.Nie chce dla nich zle ale jakby nie bydą adoptowani do wakacji bo przypuszczam że znajde jakiś termin na początku to chętnie je adoptujemy.Mama po wyjezdzie się zgodziła +wyprawka która może troche potrwać.Mam nadzieje że zdecyduje się na adopcje dużo wcześniej.

Co u moich ulubieńców?