CAVIARNIA

Oczywiście drogi Rozmarynku, że odrośnie.
Biedny proś z tą chorobą. mam nadzieję, że jakoś to będzie.

Jakoś?
Dla Rozmaryna jakoś to mało!
On zasługuje na najlepsze!
Myślę, że może być świetnym towarzyszem dla kogoś, kto ma sporo czasu, bo uwielbia ludzkie towarzystwo. Będzie solistą, ale lepiej solistą pieszczochem, niż wiecznym tymczasem. Ma deficyty - trzęsie trochę głową i nie potrafi jej podnieść, żeby skubać siano z paśnika. Może ten cios w głowę (stawiam na wronę) tez sie przysłuzył? Za to jest czyścioch i chodzi do kącika.

Nie miałam nic złego na myśli... raczej chodziło mi o to, że ...Jakoś da radę ale w pozytywnym aspekcie(chociaż przez myśl przeszła mi Pszczółka, niestety). Przecież wiadomo, że te słodziaki zasługują na wszystko co najlepsze jednakże czasem jest jak jest, pomimo tego jak bardzo One na to zasługują na dobro i pomimo tego jak my się staramy...
Także za wszystko co najlepsze.

Wiem, wiem, tylko tak zlapałam okazję do napisania czegos bardziej podnoszącego na duchu.
Pierwszy raz mam świnke z E. cuni i nie wyglada to tak dramatycznie, jak myslałam,
Powiem szczerze, że na kolanka jest świetny.

Rozmaryn bardzo sie poprawił pod każdym względem, a przede wszystkim dużo lepiej trzyma głowę! Może jednak nie był to skutek E. cuniculi, tylko uderzenia w głowę? Muszę mu zrobić wybieg i zobaczyć, czy będzie miał chęć pochodzić, bo poprzednio zachowywał sie, jakby miał zawroty głowy.
Katar natomiast nie chce ustąpić, inhalacje pomagają, ale jeszcze np dzisiaj w nocy chrapał jak stary pijak. Potem prychnął i przestał, ale nos nadal trochę brudny.

Trzymamy za zdrówko cudnego rozmarynka

GDO zdrowe, ale kontynuujemy inhalacje, póki jest pulmicort, bo w nosie stale sie jeszcze glut pęta. 28 lipca wizyta u dr Oliwii Łobaczewskiej, bo Rozmarynek ma jedno oko wyraźnie mniejsze, warto zmierzyć ciśnienie i popatrzeć, czy to nie jest jakas tfu tfu neuropatia.

Dużo zdrowia dla Rozmarynka i niech nosek już się oczyści parę dłuższych kłaczków z przodu zostawiłaś przy strzyżeniu

Bardzo mu się strzyżenie nie podobało, ale po pierwsze mial tego futra naprawdę z dużo jak na lipiec, po drugie było brudne. Teraz pięknie odrasta i na pewno jest mu lżej.
Aczkolwiek z tą lekkością to bym nie przesadzała - przekroczył dziad kilogram żywej świńskiej wagi i naprawdę głowę trzyma prosto i nie trzęsie nią!
Jeśli ktoś chce pojedyncze prosię na kolanka - Rozmaryn będzie świetny!

Słuchajcie, świnek zdrowych nie można łączyć z tymi z EC.
A można połączyć dwie świnki z EC?
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... 50#p441282