CAVIARNIA

Havranek pięknie rośnie i wciąż czeka na kochający domek...

Trzecie zdjęcie!

no i jak tam DS na Śląsku ? szykuje się czy nie bardzo ? widziałam prośka osobiście i jest śliczny troszkę "narwany" ale to pewnie z tęsknoty za kochającym domkiem i pieszczotami
brać chłpca, brać i kochać ! piękny czupurek z niego jest...

My bardzo chętnie, ale trzeba to maleństwo jakoś przetransportować maluszka na śląsk, gdzieś w pobliżu. Druga sprawa to trochę naczytałam się ostatnio o łączeniu...., powiem ...... jestem wstrząśnięta nie zmieszana Boję się tego tym bardzie że mój mały to taka trzęsidupcia, wiecznie się czegoś stracha

takie "trzęsidupki" zazwyczaj okazują się odważne do świnek, a nieśmiałe dla świnek, są odważne do ludzi...
takie to już są te nasze prosiaki
tylko czy Marta zaryzykuje taką daleką podróż dla H. w razie gdyby miało się łączenie nie udać...
w każdym razie trzymam kciuki

Właśnie, a to szmat drogi

Jak on słodko wcina Etapy konsumpcji pietruchy

Marta, odezwał się do mnie Pan zainteresowany adopcją Havranka. Sprawdzaj pocztę, bo domek wydaje się suuper, ale oczywiście trzeba to jeszcze sprawdzić.

Cudne usteczka

Jasne, już chyba właśnie pisałam z tym Panem