CAVIARNIA

W dalszym ciągu bez zmian

Szkoda.. A co to znaczy, że on na nią "warczy"? Zgrzyta zębami, czy raczej grucha? Przegania ją?
Jest jakaś poprawa, czy raczej przeciwnie?

To jest takie gruchanie, ale to negatywne. Jak w tym filmiku, w minucie 1:55.
https://www.youtube.com/watch?v=B3tQVbTB9N8

Może jest lekka poprawa. Noki wszedł do kuwety z Tosią i czasem jedzą z jednej miski. No i śpią razem na wybiegu, ale wyganiają się z klatki i Tosia go przegania od jedzenia.

Pozdrawiam

Cześć wszystkim!

Nasz wątek spadł już na drugą stronę, więc wrzucam parę zdjęć

Sytuacja w dalszym ciągu bez zmian, raczej nie jest to big love, ale jesteśmy dobrej myśli.

Na kolanach całkowity spokój i relaks


Jemy też z jednej miski bez kłótni


Na wybiegu Noki paskudzi, bo znaczy teren i raczej się unikają


Pozdrawiamy wszystkich świnowych fanów

A to świnia (że znaczy i paskudzi) . Widać, że chce być samcem alfa w tym domu, a może jeszcze się nie czuje i dlatego chce udowodnić, że nim jest? I może on z tych facetów, co to uczuć nie okazują, ale w głębi duszy kochają?
Mam nadzieję, że z czasem ich relacje się jednak ocieplą. Na zdjęciach wyglądają na stare, dobre małżeństwo

silje pisze:A to świnia (że znaczy i paskudzi) . Widać, że chce być samcem alfa w tym domu, a może jeszcze się nie czuje i dlatego chce udowodnić, że nim jest? I może on z tych facetów, co to uczuć nie okazują, ale w głębi duszy kochają?

Silje! Jesteś niczym Katarzyna Miller, ale od świńskiego pożycia
Pozdrawiam też panią Joannę. Ma w domu istne świńskie małżeństwo z rozsądku

I jak tam Noki? Dogadał się z żonką?

Jest lepiej bo śpią razem, ale dalej na nią warczy Poza tym Tosia jest aktualnie chora i tylko śpi

Trzymamy kciuki żeby szybko stanęła na nogi!

Otrzymałam dziś informację, że w zeszłym tygodniu, po 3 latach szczęśliwego życia w nowym domu Noki odszedł za Tęczowy Most

Miał ok. 7 lat.