Strona 3 z 6

Re: Donna(*) i jej córka Federica

: 24 lut 2018, 16:32
autor: doma2005
Bardzo mi przykro.

Re: Donna(*) i jej córka Federica

: 24 lut 2018, 17:38
autor: Dzima
Ale straszna wiadomość :cry: tak im kibicowałam, naprawdę długo czekały na dom, a ich los się tak potoczył.
Przykre, bo co można powiedzieć o opiekunach? Długo czekali i zaangażowanie było.... :candle:

Re: Donna(*) i jej córka Federica

: 24 lut 2018, 18:31
autor: martuś
Donna???????? Eh jak widać pomimo wizyt przedadopcyjnych i tak nie jesteśmy w stanie uchronić świnki przed nieodpowiedzialnością :sadness: W głowie mi się to nie mieści... Jak ona biedna musiała cierpieć :cry:

Donna słoneczko biegaj szczęśliwie za TM :candle: Tam już nikt cię nie skrzywdzi...

Re: Donna(*) i jej córka Federica

: 25 lut 2018, 19:20
autor: sosnowa
Przeokropnie mi przykro. :candle:

Re: Donna(*) i jej córka Federica

: 25 lut 2018, 20:11
autor: Gaja
:candle:

Re: Donna(*) i jej córka Federica

: 25 lut 2018, 22:00
autor: Kluskaxyz
A miało być "i żyli długo i szczęśliwie" po tak długim oczekiwaniu na transport i przebyciu tak dalekiej drogi :( :candle:

Re: Donna(*) i jej córka Federica

: 25 lut 2018, 22:10
autor: porcella
:candle:
straszna historia, w głowie sie nie mieści...

Re: Donna(*) i jej córka Federica

: 26 lut 2018, 7:51
autor: Mk1609
Brak słów. :meeting: dla Donny :candle: oby jej córka nie podzieliła jej losu.

Re: Donna(*) i jej córka Federica

: 26 lut 2018, 8:24
autor: Anulka1602
W głowie mi się to nie mieści :sadness:
Dla Donny :swieca:

Re: Donna(*) i jej córka Federica

: 26 lut 2018, 12:40
autor: ViaCaVia
Taka smutna wiadomość.. Dzisiaj już druga.. Dla Donny i Tosi :candle: