Strona 3 z 12

Re: Alenka - żona wodza - Warszawa; WSTRZYMANA

: 15 lut 2018, 21:53
autor: ViaCaVia
Tak! Piękna mamusia! Oczy agutkowe - śliczne :buzki:

Re: Alenka - żona wodza - Warszawa; WSTRZYMANA

: 19 lut 2018, 9:03
autor: zwierzur
Młode nóżki wewnątrz mamuśki rozdają kopy solidne, aż boczki falują Alence. Dziś rano szalone wyścigi po klatce. Teraz spokój. Jemy, co tam jeszcze jest w misce i w paśniku. Przysiadamy, przykucamy, rozciągamy się... Szkoła rodzenia, czy to już...? :o Mam wrażenie, że jeden olbrzymek będzie, a kontrola dopiero jutro... Trzymajcie kciuki. :pray: Alenka malutka jest... Żeby wszystko szczęśliwie i bez komplikacji się odbyło... :please:

Re: Alenka - żona wodza - Warszawa; WSTRZYMANA

: 19 lut 2018, 9:11
autor: urszula1108
Trzymamy :fingerscrossed: :fingerscrossed:

Re: Alenka - żona wodza - Warszawa; WSTRZYMANA

: 19 lut 2018, 9:17
autor: Anulka1602
Z całych sił :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed: za szczęśliwy poród :buzki:

Re: Alenka - żona wodza - Warszawa; WSTRZYMANA

: 19 lut 2018, 17:08
autor: zwierzur
Mamuśka pojadła obiadku i udała się do domku. Wytrzyma do jutrzejszej kontroli, czy mnie się tylko wydaje, że to niedługo...? :ups: Współlokatorki też jakoś dziwnie spokojne... :think:

Re: Alenka - żona wodza - Warszawa; WSTRZYMANA

: 19 lut 2018, 17:14
autor: porcella
Ale jak to??? Już? Przecież to była podobno malutka ciąża jak orzeszek :shock:
Rozeszła się już jej miednica?

Re: Alenka - żona wodza - Warszawa; WSTRZYMANA

: 19 lut 2018, 17:41
autor: zwierzur
Poza "przyjmowaniem pozycji" - nic się nie dzieje. Ale mnie już jedna tak zaskoczyła... Mała mamuśka, ledwie zarysowany brzuszek, a chłopaka urodziła, jak 1/3 jej samej. Jutro w robocie krótko, a potem wizyta u weta i zobaczymy.

Re: Alenka - żona wodza - Warszawa; WSTRZYMANA

: 20 lut 2018, 17:34
autor: zwierzur
Po wizycie kontrolnej. Węzeł się nie powiększa, a nawet chyba zmalał. Leczymy grzyba na uchu, w które dziabnęła Alenkę jakaś labozołza... Dzieciaczki w środku rosną. Pani DR mówi, że rozpakowanie może nastąpić na dniach, bo u świnek zdarza się i w 53 dobie... Żona wodza jest u mnie od miesiąca, a nie wiadomo dokładnie, kiedy w tę ciążę zaszła, więc te przysiady i wyprosty, to nie musi być takie sobie hop, siup... I tak pozostaje nam czekanie...

Re: Alenka - żona wodza - Warszawa; WSTRZYMANA

: 20 lut 2018, 19:58
autor: porcella
No to - powodzenia na nowej drodze życia :-)

Re: Alenka - żona wodza - Warszawa; WSTRZYMANA

: 25 lut 2018, 18:32
autor: urszula1108
Po otwarciu bram wybiegu, Alenka usiłowała zdominować młode koleżanki, ale bez powodzenia...

Matka Furia pod mostkiem w trakcie pościgu za Milenką.
Obrazek

Nie wierzę! Zwiała...?
Obrazek

Zasłużony posiłek regeneracyjny.
Obrazek