Strona 3 z 21
Re: Zuzia, Fruzia i Matylda w Krakowie
: 25 lip 2013, 18:59
autor: etycja
Jestem w domu i chodzę w kółko. Guz Zuzi chyba postanowił uciec zanim wet położy na nim ręce. Pęknął i częściowo rozlany dojechał wraz z Zuzią do lecznicy. Pan doktor przejął świnkę i obiecał dać znać co i jak.Boję się.
Re: Zuzia, Fruzia i Matylda w Krakowie
: 25 lip 2013, 19:11
autor: twojawiernafanka
Re: Zuzia, Fruzia i Matylda w Krakowie
: 25 lip 2013, 19:16
autor: pucka69
O matko, Etycjo! Nic nie wiedziałam! Ale gdzie ten guz co pękł? W jakiej części świnki znaczy?
Re: Zuzia, Fruzia i Matylda w Krakowie
: 26 lip 2013, 0:16
autor: Cynthia
Etycjo, ja czekam na info , sms, cokolwiek jak tylko będziesz wiedzieć...
Re: Zuzia, Fruzia i Matylda w Krakowie
: 26 lip 2013, 5:04
autor: miŁOŚniczka
Czekamy na wieści i oczywiście trzymamy kciuki

Widziałam wczoraj Zuzię w klinice. Guz duży, ale Zuzia to dzielna świnka i wierzę, że sobie poradzi.

Re: Zuzia, Fruzia i Matylda w Krakowie
: 26 lip 2013, 7:00
autor: fenek
o rany
kciukamy

Re: Zuzia, Fruzia i Matylda w Krakowie
: 26 lip 2013, 7:10
autor: etycja
Fruzi guzek (obserwowany) jest na szyi. Zuzi guz na boczku. Pęknięty ale mam nadzieję że czysto wycięty. Z lecznicy nie mam wieści. Brak wieści to chyba też dobre wieści. Nie mogę wysiedzieć do tej 10 żeby zadzwonić.
Re: Zuzia, Fruzia i Matylda w Krakowie
: 26 lip 2013, 9:02
autor: mamala
Re: Zuzia, Fruzia i Matylda w Krakowie
: 26 lip 2013, 9:10
autor: Wiktoria
Re: Zuzia, Fruzia i Matylda w Krakowie
: 26 lip 2013, 9:18
autor: etycja
Jadę po nią na 13.