Strona 3 z 4
Re: Koniczynek Tomi - agutkowy kastrat [Poznań]
: 18 lis 2018, 22:39
autor: Ewa i Michał
Biedny Tomi... oby szybko stanał na łapki!
Re: Koniczynek Tomi - agutkowy kastrat [Poznań]
: 19 lis 2018, 10:20
autor: sosnowa
Mocno
Re: Koniczynek Tomi - agutkowy kastrat [Poznań]
: 23 gru 2018, 15:28
autor: Aneta914
Po infekcji nie ma już śladu, było jeszcze podejrzenie o źle ścierające się zęby, ale na szczęście nie jest jeszcze kandydatem do korekty
Dzisiaj jedziemy na łączenie, trzymajcie proszę kciuki!
Mam nadzieję, że Sarsa (
viewtopic.php?f=62&t=8537&hilit=sarsa) i Truskawka (nie mogę znaleźć wątku, ale też adopciak z SPŚM) dobrze go przyjmą.
Tyle Tomi vel. Bober, Bobciuś, Bobek czasu czekał na ten swój jeden wymarzony domek i w końcu chyba go znalazł

Re: Koniczynek Tomi - agutkowy kastrat [Poznań]
: 02 sty 2019, 23:31
autor: Aneta914
Łączenie trwa... już dość długo. Miało być bez problemowo, a tu "niespodzianka"
Truskawka jest zawzięta, przegania Tomiego, a to najmniejsza i najmłodsza świnka, Sarsa największa, a przerażona kiedy Tomi się do niej zbliża, kwiczy, jakby ją obdzierali ze skóry. Są momenty spokoju, a są też momenty chaosu. No nic, trzymamy kciuki i zobaczymy, co z tego będzie

Re: Koniczynek Tomi - agutkowy kastrat [Poznań]
: 03 sty 2019, 9:35
autor: sosnowa
Biedny Tomi, ciągle trafia na jakieś nerwicowe kobity
Trzymam.
Re: Koniczynek Tomi - agutkowy kastrat [Poznań]
: 13 sty 2019, 14:19
autor: Dzima
I jak Tomi? Truskawka go w końcu przyjęła?
Do uratowanych?
Re: Koniczynek Tomi - agutkowy kastrat [Poznań]
: 15 sty 2019, 17:10
autor: Dzima
Asia pisze, że Tomi dogadany!!

Zostaje! Truskawka okazała łaskę

Re: Koniczynek Tomi - agutkowy kastrat [Poznań]
: 15 sty 2019, 19:36
autor: sosnowa
uffff
taki piękny facet, musiała baba zmięknąć
Re: Koniczynek Tomi - agutkowy kastrat [Poznań]
: 15 sty 2019, 19:48
autor: Ewa i Michał
Super wieści!

Re: Koniczynek Tomi - agutkowy kastrat [Poznań]
: 18 sty 2019, 23:07
autor: Aneta914
Tak jest, baby go "zaakceptowały"

Truskawka leży wtulona w Tomiego pod hamakiem. Sarsa jeszcze czasem odskakuje i piszczy, jak się do niej zbliża, ale przecież nie zawsze spotykamy się z miłością od pierwszego wejrzenia. Czasem i prosiaki potrzebują czasu, żeby się w sobie zakochać. Tomi zostaje u Asi z Sarsą i Truskawką, mam podpisaną umowę
