CAVIARNIA

Karmel Karmelito


Best Friends!

Jaka fajna miska
Karmę zawsze możesz komuś odsprzedać a później kupować mniejsze worki. Ładnie jedzą Naturę? Ja wieki temu kupowałam ale połowę wywalałam bo nie smakowała prosiakom i teraz kupuję tylko w formie granulatu (trovet ze względu na zęby i brit).
Człowiek by chciał żeby świnie żyły w przyjaźni i zgodzie a te zawsze coś muszą po swojemu wykombinować Pewnie z dołączeniem czwartej będzie mniejszy problem niż masz teraz bo tak to z reguły wygląda Czym większe stado tym łatwiejsze łączenie (w teorii)

Pokaż fotki swoich pozostałych domowników

martuś pisze:Jaka fajna miska
Karmę zawsze możesz komuś odsprzedać a później kupować mniejsze worki. Ładnie jedzą Naturę? Ja wieki temu kupowałam ale połowę wywalałam bo nie smakowała prosiakom i teraz kupuję tylko w formie granulatu (trovet ze względu na zęby i brit).
Człowiek by chciał żeby świnie żyły w przyjaźni i zgodzie a te zawsze coś muszą po swojemu wykombinować Pewnie z dołączeniem czwartej będzie mniejszy problem niż masz teraz bo tak to z reguły wygląda Czym większe stado tym łatwiejsze łączenie (w teorii)

Pokaż fotki swoich pozostałych domowników

Tak, naturę jedzą chętnie, nawet chętniej niż CC, jednak zobaczymy jak pójdzie im z tymi dużymi granulkami.

Hi hi! A czwarta świneczka się właśnie adaptuje. Wkrótce podzielę się zdjęciami.

Tymczasem psia część naszej rodziny:

Królowa Sunday


ADHD Loki


Mruczka Molly


Śpiąca ferajna


i wybuchnięta poduszka...

Jakie piękne psiaki. Widać po nich po prostu, że są szczęśliwe. Zawsze się zachwycam, jak widzę, że jest w domu przestrzeń dla zwierzaków, a już ogród to w ogóle. Wychowałam się w dużym segmencie z małym ogródkiem z kupą zwierząt różnego rodzaju, teraz mieszkamy w bloku, też z kupą zwierząt i jest super, ale miejsca mniej, i dla psa i dla świń, bo jeszcze księgozbiór i ludzie....

Pamiętam jak łączyłam Wiedźmina z dwoma, też początkowo były biegi, turkoty i głównie próby ustalenie, kto dowodzi. W ogóle kastraty czują wszak miętę do bab jak nie wiem, więc potrafią molestować nieźle. Ale to w gruncie rzeczy przyczynia się do dobrostanu stada, jest ruch w interesie, jest jak rozładować emocje. Trzecie samica to rewelacyjny pomysł, tak miałam dłuższy czas i bardzo sobie chwaliłam. I rzeczywiście łącznie jest zupełnie inne, jak nowa wchodzi w stado.

Afi pisze: i wybuchnięta poduszka...

Sunday udaje, że jej tu nie ma. Loki "poduszka? jaka poduszka?" Molly "fajnie było! masz jeszcze poduszki?"

dokladnie tak!
Kocham je calym sercem! Moje lobuzy najukochansze!

"Poduszka" jest super
W ogóle zwierzyniec świetny
Co do CN wydaje mi się, że w tych dużych workach jest więcej śmieci.

Łączenie uznaję za udane.
Poszło całkiem gładko, chociaż Florka pilnuje trzeciej pozycji i potrafi sprzedać małej dziobaka. Jednak nie jest to groźne, w moim odczuciu, a mała jest bardzo sprytna i odważna. Świetnie sobie radzi.
Witaj Dafi!

Lepszego zdjęcia nie mam, bo świńskie dziecie nie usiedzi w miejscu i zwiewa przed moim obiektywem



Ps. Klatka, póki co, słabo wyposażona, bo wolę nie ryzykować kolejnej wojny o hamaczek... W weekend robimy nową większą hawirę

urszula1108 pisze:"Poduszka" jest super
W ogóle zwierzyniec świetny
Co do CN wydaje mi się, że w tych dużych workach jest więcej śmieci.

Dzieki. Zobacze co z ta CN. Wyglada ok, oprocz tych wiekszych granulek. Poki co jedza, ale pewnie nie obedzie sie bez rozdania czesci...
Jak se wymyslilam, ze bedzie ekonomiczniej, to se teraz zaoszczedze