CZUPURKA [*] i GLAZURKA (DS)
Moderator: silje
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23175
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: CZUPURKA (WOLNA/LECZENIE) i GLAZURKA (WST. REZ.)/LECZENI
Biedna mała, takie zakłucie boli.
- zwierzur
- Posty: 3896
- Rejestracja: 24 sie 2016, 21:59
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: CZUPURKA (WOLNA/LECZENIE) i GLAZURKA (WST. REZ.)/LECZENI
Oczko Glazurki już w porządku. Nawet blizny gołym okiem nie widać. Gryzipaszcza nadal bywa w użyciu. Dziewczyna nadal krótko trzyma resztę towarzystwa i w kaszę dmuchać sobie nie daje... Niedoszła koleżanka leczy się intensywnie, więc Glazuria, do odwołania, nie ma co liczyć na przeprowadzkę "do siebie". Potencjalny DS nie chce blokować Glazurce szansy na adopcję, bo nie wie, jak potoczą się losy... Także dziewczyna znowu wolna...
Czupurka nieco mniej bojaźliwa. Brana na ręce codziennie, z racji podawania leków, powolutku się oswaja.Wykłada się, zwinięta w rogalik. Zawsze ustępuje innym świnkom. Nie ma żadnych ciągot do objęcia wladzy, wręcz przeciwnie - chętnie się podporządkowuje jednostkom bardziej zdecydowanym. Wciąż wolna...
Czupurka nieco mniej bojaźliwa. Brana na ręce codziennie, z racji podawania leków, powolutku się oswaja.Wykłada się, zwinięta w rogalik. Zawsze ustępuje innym świnkom. Nie ma żadnych ciągot do objęcia wladzy, wręcz przeciwnie - chętnie się podporządkowuje jednostkom bardziej zdecydowanym. Wciąż wolna...
Dobre chwile są jak wisienki na torcie...
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23175
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: CZUPURKA (WOLNA/LECZENIE) i GLAZURKA (WOLNA)
Czekaj, bo nie zrozumiałam.
To jak z nimi jest?
Glazurka wolna i swobodna, tyle, że czasami gryzie, a Czupurka spokojna, ale się leczy, więc na razie wstrzymana, tak?
To jak z nimi jest?
Glazurka wolna i swobodna, tyle, że czasami gryzie, a Czupurka spokojna, ale się leczy, więc na razie wstrzymana, tak?
- zwierzur
- Posty: 3896
- Rejestracja: 24 sie 2016, 21:59
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: CZUPURKA (WOLNA/LECZENIE) i GLAZURKA (WOLNA)

Dobre chwile są jak wisienki na torcie...
- urszula1108
- Posty: 3215
- Rejestracja: 16 maja 2014, 18:01
- Miejscowość: Nadolice Wlk/Wrocław
- Kontakt:
Re: CZUPURKA (WSTRZYMANA/LECZENIE) i GLAZURKA (WOLNA)
Czupurka nadal jest cichutka, grzeczna i miła. Posłusznie łyka zaordynowane lekarstwa.

Glazurka zawsze pcha się bez kolejki i w ogóle brak jej obycia. Dziabnęła mnie dziś, wampirzyca, w szyję, kiedy zgarniałam towarzystwo z wybiegu. Widać nie miała jeszcze ochoty wracać do klatki. Mogła jednak dać znać nieco subtelniej...

Ta to wie, jak używać życia!

Glazurka zawsze pcha się bez kolejki i w ogóle brak jej obycia. Dziabnęła mnie dziś, wampirzyca, w szyję, kiedy zgarniałam towarzystwo z wybiegu. Widać nie miała jeszcze ochoty wracać do klatki. Mogła jednak dać znać nieco subtelniej...
Ta to wie, jak używać życia!
Re: CZUPURKA (WSTRZYMANA/LECZENIE) i GLAZURKA (WOLNA)
Witam
Jesteśmy zainteresowani adopcją Glazurki. Dziś w nocy odeszła jedna z naszych świnek - Beza a Roszpunka została sama. Zależy nam by Roszpunka miała towarzystwo bo bardzo źle znosi samotność... a nie wiemy tez jak zareaguje na inną świnkę..
Roszpunka ma ok 2 - 2 i pół roku. Nie znamy dokładnie jej wieku bo mąż kupił je we wrześniu 2018 od rodziny z Otwocka. Beza była mamą Roszpunki. Proszę o kontakt czy to tu na forum czy mam podać nr tel. badz email. Na wszelki wypadek podam mój email bohdziewicza@gmail.com Proszę o konkat
Jesteśmy zainteresowani adopcją Glazurki. Dziś w nocy odeszła jedna z naszych świnek - Beza a Roszpunka została sama. Zależy nam by Roszpunka miała towarzystwo bo bardzo źle znosi samotność... a nie wiemy tez jak zareaguje na inną świnkę..
Roszpunka ma ok 2 - 2 i pół roku. Nie znamy dokładnie jej wieku bo mąż kupił je we wrześniu 2018 od rodziny z Otwocka. Beza była mamą Roszpunki. Proszę o kontakt czy to tu na forum czy mam podać nr tel. badz email. Na wszelki wypadek podam mój email bohdziewicza@gmail.com Proszę o konkat
- zwierzur
- Posty: 3896
- Rejestracja: 24 sie 2016, 21:59
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: CZUPURKA (WSTRZYMANA/LECZENIE) i GLAZURKA (WOLNA)
Właśnie dziś madam Glazuria-furia zakłuła sobie oko...
Mam nadzieję, że okulistę zdołamy zamówić na początku tygodnia. Aga1004, piszę maila.

Dobre chwile są jak wisienki na torcie...
- zwierzur
- Posty: 3896
- Rejestracja: 24 sie 2016, 21:59
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: CZUPURKA (WSTRZYMANA/LECZENIE) i GLAZURKA (WOLNA)
Chętny na gryzunię domek adoptował inną świnkę. Glazurka się nie martwi, bo o tym nie wie. Zadomawia się u nas coraz bardziej. Jeszcze trochę posiedzi i nie będę w stanie oddać jej nikomu...
Czupurka nadal w trakcie kuracji. Za dwa miesiące kolejne USG. Zobaczymy, co wyjdzie...

Czupurka nadal w trakcie kuracji. Za dwa miesiące kolejne USG. Zobaczymy, co wyjdzie...
Dobre chwile są jak wisienki na torcie...
- zwierzur
- Posty: 3896
- Rejestracja: 24 sie 2016, 21:59
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: CZUPURKA (WSTRZYMANA/LECZENIE) i GLAZURKA (WOLNA) [WARSZ
Glazurina - gryziulina zamienia się w pieszczocha pluszowego. Bez protestu pozwala się głaskać, mrużąc przy tym oczyska z rozkoszy. W wolnych chwilach - czyli wtedy, kiedy nie je - zalega dekoracyjnie w wyluzowanych pozycjach rozmaitych. Jej pokaźny zadek przywodzi mi na myśl tył potężnego perszerona... I ten przedziałek...
Czupurka to gapcio. Taka trochę pogubiona dziewuszka... Ostatnia przy misce, bo najpierw biega i zagląda do wszystkich, choć w każdej to samo... Efekt jest taki, że koleżanki wyżerają najlepsze kąski. Żeby dziuńka nie była stratna, dostaje smakołyki do paszczy, z czego jest bardzo zadowolona. Rzecz w tym, że zanim się nacieszy przysmakiem, zawsze podbierze jej go któraś ze sprytniejszych świń. Dobroduszna gapa nie chowa urazy. Wygląda na to, że zapomina o kradzieży, bo nawet się nie rozgląda za spożywczą zgubą... Już nie chowa się po kątach, tylko wyleguje, gdzie się da. Nie widać, żeby coś jej dolegało, ale kuracja w toku, zgodnie z zaleceniem.

Czupurka to gapcio. Taka trochę pogubiona dziewuszka... Ostatnia przy misce, bo najpierw biega i zagląda do wszystkich, choć w każdej to samo... Efekt jest taki, że koleżanki wyżerają najlepsze kąski. Żeby dziuńka nie była stratna, dostaje smakołyki do paszczy, z czego jest bardzo zadowolona. Rzecz w tym, że zanim się nacieszy przysmakiem, zawsze podbierze jej go któraś ze sprytniejszych świń. Dobroduszna gapa nie chowa urazy. Wygląda na to, że zapomina o kradzieży, bo nawet się nie rozgląda za spożywczą zgubą... Już nie chowa się po kątach, tylko wyleguje, gdzie się da. Nie widać, żeby coś jej dolegało, ale kuracja w toku, zgodnie z zaleceniem.
Dobre chwile są jak wisienki na torcie...
- zwierzur
- Posty: 3896
- Rejestracja: 24 sie 2016, 21:59
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: CZUPURKA (WSTRZYMANA/LECZENIE) i GLAZURKA (WOLNA) [WARSZ
Czupurka robi się coraz bardziej udomowiona. Glazurka kolejny raz paskudnie uszkodziła sobie oko...
Zatem, co najmniej dwa tygodnie leczenia w perspektywie...

Dobre chwile są jak wisienki na torcie...