Tamara [*], Puffy [*], Zając [*] 6.12.16, Milky[*] i Toffi

Świnki, które znalazły swoje domy

Moderator: silje

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
diefenbaker
Posty: 1787
Rejestracja: 17 lip 2013, 18:15
Miejscowość: Piaseczno
Kontakt:

Re: Tamara i Zając - świnkowa parka

Post autor: diefenbaker »

Tak, jak jest zimny też siedzą :)
Z nowych wieści, z jednym węzełkiem już się ktoś rozprawił. Drugi dziś dr. Kasia zdjęła. Ładnie się goi. Jeszcze jeden zastrzyk.
W czwartek żeby nie było nudno znowu jedziemy z Tamą na badania krwi. Przez telefon wydawało się, że w miarę dobre wyniki, ale po ich odebraniu zaniepokoiła mnie ilość płytek krwi i postanowiłam skonsultować się jak mi się uda trafić na dr. Kasię. Wyszło 61 przy normie 225-800 :glowawmur:
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23185
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Tamara i Zając - świnkowa parka

Post autor: porcella »

uuuuuuu.... Węzełki Zająca to detal. Nie rozpruje się. :fingerscrossed: za oboje!
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Awatar użytkownika
diefenbaker
Posty: 1787
Rejestracja: 17 lip 2013, 18:15
Miejscowość: Piaseczno
Kontakt:

Re: Tamara i Zając - świnkowa parka

Post autor: diefenbaker »

Dziękuję. Z każdą kolejną partią zastrzyków Zając głośniej i dłużej krzyczał, dziś była kulminacja, dobrze, że już ostatnie :) oby na dłuższy czas... jutro 8 dzień z rzędu wizyta u weterynarza...tym razem z Tamą, mam nadzieję, że te wyniki to pomyłka...
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23185
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Tamara i Zając - świnkowa parka

Post autor: porcella »

Dlatego poprosiłam o przeszkolenie w kwestii zastrzyków. Odpada stres związany z noszeniem do lecznicy... to nie takie trudne i przydaje się w życiu.
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Awatar użytkownika
diefenbaker
Posty: 1787
Rejestracja: 17 lip 2013, 18:15
Miejscowość: Piaseczno
Kontakt:

Re: Tamara i Zając - świnkowa parka

Post autor: diefenbaker »

W MV? Ale tak w praktyce? Ja się tyle ostatnio napatrzyłam, wiem mniej więcej co i jak, ale właśnie w praktyce wychodzi, że nic z tego. Tż mówi, że za wrażliwa jestem. A ja bym się chciała nauczyć, tym bardziej, że może się okazać to bardzo potrzebne...
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23185
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Tamara i Zając - świnkowa parka

Post autor: porcella »

Poprosiłam kiedyś dr Kasię, żeby mi pokazała, bo chcę sie nauczyć, spróbowałam przy niej i poszło. Podskórne to naprawdę nie problem, bo nie zrobisz krzywdy, a ból też niewielki. Problem tylko w tym, że świnki mają rzeczywiście upiornie grubą skórę i trzeba zdecydowanie dziabnąć, żeby się przez nią przebić. Mam porównanie, bo robiłam kotom i było jak w masło. Chcesz poćwiczyć, to kup strzykawkę z cienka igłą i poćwicz na jakimś starym cienkim bucie. Dodatkowo wczoraj Pucka mi uświadomiła, że trzeba pamiętać o odpowiednim trzymaniu igły - ścięciem czubka do góry.
W internecie masz dużo filmów instruktażowych zwykle przegadanych, ale samą czynnośc znajdziesz również. - np. tutaj ok. 4 minuty. https://www.youtube.com/watch?v=tytBVByBEnU
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Awatar użytkownika
jolka
Wiceprezes ds. adopcyjnych
Posty: 7884
Rejestracja: 27 sie 2014, 20:57
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Tamara i Zając - świnkowa parka

Post autor: jolka »

Marzena sam robiła Tani, ale ja nadal się boję spróbować :( Może czas zacząć naukę, różnie w życiu bywa. Całuski dla Tamci i Zajaczka :buzki:
Chantal Jaśminka TM /16.11.2014
Kafelek TM 04.06.2018-
Zuzia TM 21.06.2018
Myszka TM 26.12.2018
Grusia TM 15.11.2019
Patryczek TM-21.12.2020
Olala TM-2.04.2021
Agatka TM-8.07.2021
Blusia TM-6.08.2021
Awatar użytkownika
Marikaaa
Posty: 424
Rejestracja: 14 lut 2015, 19:04
Miejscowość: W-wa
Kontakt:

Re: Tamara i Zając - świnkowa parka

Post autor: Marikaaa »

Zdrówka dla Zająca i Tamarki też. :buzki: Hmm, zastrzyki wyglądają na niezbyt trudne... :think: Ale chyba konieczna jest jeszcze druga osoba do trzymania świnki?
Teraz: Grunia od 19.07.2023 + ...
Nasz wątek: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=5805 :)
Dawniej: Mała, Orzeszek, Czarnulka, Naleśnik, Nicek, Wicherek, Florek, Zdzisio, Grusia
katiusha

Re: Tamara i Zając - świnkowa parka

Post autor: katiusha »

Najlepiej we dwójkę, to fakt. Ale swego czasu dwa dni z rzędu nie miałam dodatkowych rąk do Lacjusza a i tak dałam radę z zastrzykiem :tired:
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10208
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Tamara i Zając - świnkowa parka

Post autor: martuś »

Świnie to z reguły panikarze i nawet samo złapanie za skórę przed zastrzykiem już jest dla nich "nieprzyjemne" :roll: I do tego mega gruba skóra...Druga osoba z reguły jest potrzebna ale ta osoba też musi być twarda i dobrze przytrzymać prosiaka żeby się nie zorientował...Jestem tech wet, zastrzyków zrobiłam już tysiące a ze swoją Nalą musiałam jeździć do gabinetu bo w domu nie było chętnych do porządnego przytrzymania świni :roll:

Wyleże cudowne! :love: Świnki pod względem ciepła są dziwne...Albo leżą pod gorącym kaloryferem albo latem w najgorszy upał śpią w norce :lol:
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uratowane”