Strona 21 z 37

Re: Naleśnik, Nicek, Wicherek i Florek

: 06 lip 2016, 14:52
autor: Marikaaa
Ło matko, jak ten mały urósł! :o
Obrazek

Wicherek: Phi, to hamaczek robi się coraz mniejszy. A ze mnie jest ciągle malutki puszek okruszek. :love: Masz coś dobrego dla mnie? Bo słyszałem, że bez codziennego wcinania słodyczy to anemii można dostać?
Duża: Nie bój się, anemia to brak żelaza, a tego pełno jest w ciemnozielonych roślinach i czerwonym mięs... yhm... znaczy się... zielonki ci wystarczą. :roll:
Obrazek

O, popatrz jak ładnie razem wcinaliście... :102:
Obrazek

Florek z Nickiem jeszcze kotów nie darli...
Obrazek

Czysta zielona sielanka... :szczerbaty:
Obrazek

Re: Naleśnik, Nicek, Wicherek i Florek

: 06 lip 2016, 17:38
autor: katiusha
Normalnie męska idylla :102:

Re: Naleśnik, Nicek, Wicherek i Florek

: 06 lip 2016, 18:27
autor: Alex
Meski harem :laugh:

Re: Naleśnik, Nicek, Wicherek i Florek

: 06 lip 2016, 18:35
autor: porcella
Ale to teraz, czy kiedyś?

Re: Naleśnik, Nicek, Wicherek i Florek

: 06 lip 2016, 18:46
autor: Marikaaa
porcella pisze:Ale to teraz, czy kiedyś?
Wpis czysto sentymentalny... Panowie WF to na tych fotkach jeszcze małe smyki, a w tej chwili Wicherek to największy futrzak... :szczerbaty: Połączenie ich obecnie jest niemożliwe, ale wspomnienia/marzenia pozostają... :roll:

Re: Naleśnik, Nicek, Wicherek i Florek

: 29 lip 2016, 19:17
autor: Marikaaa
Już za parę dni, za dni parę...
Wezmę Naleśnika mego i pochwalę...
:szczerbaty:

Dwa dni i Nicek skończy 2 lata, a Naleśnik 7! Na marginesie, właśnie zauważyłam, że już są wyniki konkursu kalendarzowego. Brawo ja! 11 dni opóźnienia to i tak sukces, bo zamierzałam tam zajrzeć dopiero we wrześniu... :lol: Brawo Nicek i Florek, którzy przytuleni do siebie cudnie pozują w listopadzie. :love: W tej chwili mogliby startować tylko w kategorii "matrix". ;) Zresztą Florek ostatnio stwierdził, iż dawno nie oberwał. Kilka tygodni sielanki to nuda! Właściwie co go przełożę do klatki czy na koc zaczyna szczękać zębami, chodzić bokiem. Wicherek w nogi: Aaa, capią w tyłek! Florek wyraźnie ma chęć na mały sparring, jednak zapędzonego w róg kolegę udało mu się sprowokować wyłącznie do demonstracyjnego ziewania. Trochę jest napięcia na "nowym" terytorium, ale po paru minutach/godzinach wszystko wraca do normy, a maluchy wyglądają na całe i zdrowe. 8-)

Pochwalę się też, że od Florka ostatnio dostałam wiązankę... A było to tak - dałam panów WF na wyleż do łazienki, norki i chłodne płytki w upalny dzień (chyba fajnie, nie?), a sama zabrałam się do sprzątania ich klatki. Zawsze siedzieli grzecznie w środku, ale nie tym razem. Florek odważył się zajrzeć do przedpokoju, a za nim powolutku i ostrożnie ze sporym odstępem Wicherek: To tu można? Ojoj, szybko z powrotem do łazienki, schować się za nogą od zlewu. Ooo, nic się nie stało? Przecież byliśmy na zakazanym terenie? A może on nie jest zakazany? No to łazienka->przedpokój->kuchnia i szybko w nogi. Czemu nas zostawili samych w tej łazience? My byśmy woleli gdzie indziej... A więc łazienka->przedpokój->kuchnia->pokój - pod stołem zostawiona "rodzynka" na pamiątkę "my tu byli" - i w nogi pod zlew, kto pierwszy ten lepszy. Hm, dalej ziemia się nie zawaliła od tej wielkiej wyprawy. Łazienka->przedpokój->kuchnia->pokój->drugi pokój - Florek: Ej, Duża, czemu nie bierzesz mnie na ręce, nie miziasz, nie karmisz, porzuciłaś mnie w jakimś chłodnym i ciemnym lochu, który kojarzy mi się z kąpielą, brr, żądam natychmiast oddania mi moich bobów oraz mojej klatki, dorzuć tam jeszcze Nicka i parę innych fajnych rzeczy do pogryzienia, co to ma być za traktowanie, no co! Uff, może i ta cała wyprawa to tylko kilka metrów dla ludzkości, ale dla zwierząt walczących o swoje prawa to był szczyt brawury i odwagi. Zapamiętaj sobie - zawsze powinienem być w centrum uwagi, bo jestem najważniejszy, ot co!

Ważniak był również na imprezie urodzinowej panów NN w zeszłym roku, nawet wepchał się tu pierwszy plan...
Obrazek

Każdy mógł robić co lubi - zadzierać nosa lub prezentować tyłeczek...
Obrazek

...obserwować wszystkich i wszystko,
Obrazek

...podjąć próbę zjedzenia tyle samo warzyw ile waży wróbelek tj. świnka,
Obrazek

...zbierać siły przed konfrontacją z drugim łobuzem.
Obrazek

Re: Naleśnik, Nicek, Wicherek i Florek

: 30 lip 2016, 6:33
autor: Alex
Ale uczta :lol: nie dobieraly ci sie do tej cyferki :neener:

Re: Naleśnik, Nicek, Wicherek i Florek

: 30 lip 2016, 8:20
autor: Prosiakowo
Wicherek to konkurencja dla Remiczka, też ma pioruny w zadku. Jak hotweels :D .

Re: Naleśnik, Nicek, Wicherek i Florek

: 01 sie 2016, 20:19
autor: Marikaaa
Alex pisze:Ale uczta :lol: nie dobieraly ci sie do tej cyferki :neener:
No gdzieżby, nie pachniała jak jedzenie przecież... :P Ale w tym roku się poprawiliśmy. Szczęśliwa siódemka zrobiona została z selera naciowego. Tort w kolorze green wg zaleceń weta - same zielonki. Hm może miał na myśli tylko zielsko, a papryka czy ogórek to pewne nagięcie zasad... Za to jak przypasowały! ;)
Obrazek

NIcek: Niuch, niuch, mniam, mniam, może trochę mięty... albo kawałeczek szałwi... albo...
Filmik nr 1: https://youtu.be/X_-T7VeW2QY

...bazylii.

Obrazek

O, albo coś z tej strony...

Naleśnik: I tak najlepszy jest MÓJ ogórek...
Obrazek

Naleśnik: Nie mam czasu na podjadanie, legowisko samo się nie ułoży, za robotę się wziąć trza!
Filmik nr 2: https://youtu.be/3i5dVUIi2dI
Obrazek

Naleśnik: Och, jaki jestem padnięty...
Obrazek

Nicek w tle: Ja też się narobiłem.................................................. :szczerbaty:
Obrazek

Re: Naleśnik, Nicek, Wicherek i Florek

: 01 sie 2016, 20:24
autor: Alex
Jak te jedzenie moze wymeczyc swinki :laugh: