CAVIARNIA

Oj Jolu przykro mi, bo to moje cuda skrzywdziły Gruszeńkę. Mam nadzieję, że jej przejdzie. Ona się tylko boi więc je straszy na zapas. Chyba nie jest taka krwawa.
Coś czuje, że z tym doświnianiem możemy mieć radość. Ja zostanę z Baylee na lodzie a ty z nową skinką.
No zobaczymy może nie będzie tak źle.

Musi byc dobrze. Ja dziś zaczełam pierwszą lekcję intergracji

powodzenia

Ta ruda piękna podwójne doświnienie? ale Gruszki nie ma na zdjęciach?

Dzima pisze:Ta ruda piękna podwójne doświnienie? ale Gruszki nie ma na zdjęciach?

Gruszka za bardzo strzykała na maluchy zebami Jutro na wybiegu zobaczę jak bedzie.
doswinię się ale jedną i marzy mi się mała Jasia taka no wiecie.... nie moge mieć aż tyle świń , nie dam rady...

Myślę, że Gruszeńka jest po prostu... zazdrosna
Panienki piękne, oczywiście
To maleństwo wygląda jak dziecko rodzone Zuzi!

no widzisz Foggy. musisz koniecznie wpasc i zobaczyć towarzystwo na zywo


zapraszamy serdecznie któryś raz z kolei. No i Madzia będzie i Marzenka, no koniecznie Ty tez musisz być. Pamiętaj 12- maja

a ja dziś się mocna zdziwiłam!!! Zważyłam Gruszę, toż to słuszna waga już, w mięśnie jej poszło

Oj tak, przecież, że w mięśnie... przecież kobietkom to zawsze tylko w mięśnie idzie.

Ale te maleństwa maja śliczne łapki Takie malutkie paluszki