Kiwi, Soia & Gofer - nowe świnkopudełko!

[majson]

zawsze mogę się podzielić zbiorami, we dwie wszystkiego nie zjedzą, chociaż czasem się nad tym zastanawiam

[sempreverde]

majson - ja zawsze i z chęcią

Kurczę, nie wiem co o tym myśleć. Kojarzycie, jak się świnki czyszczą, albo jak coś je swędzi? Tak skubią zębami, prawda? Jak się Kiwi poskrobie powiedzmy od pasa w dół, to zaczyna to robić. Odruch bezwarunkowy - ja ją skrobię, ona mnie czyści. I to nie tak, że myśli nad tym, podejmuje decyzję - nie, to jest ewidentnie ze sobą nierozerwalnie związane. O co tu chodzi?

[porcella]

Moze to coś w rodzaju łaskotek?

[sempreverde]

No właśnie nie mam pojęcia. Tylko ona z całej tak ma i pierwszy raz się z czymś takim spotykam.

A na domiar złego, a raczej grubego, bo nie przypilnowłam i Kiwi znowu jest gruba, to wczoraj ją wzdęło jak balonik a dziś ma brzydkie bobki.

[porcella]

Probiotyk i suche...

[sempreverde]

No właśnie wiem, tyle że wszyscy cierpią, bo Kiwi wyje o jedzenie kiedy tylko jej się wydaje, że jest chociaż 1% szansy na to, że coś dostanie.

Zastanawiam się, czy Goferek też ma problem z bobkami, będę musiała go przydybać - czyli pewnie dam kapcioszka od pastuszka, żeby znowu życie spędzał w kapcioszku.

Soia na pewno ma normalne bobki, bo przyniosłam dziś torbę ze świńskim praniem i rzuciłam na podłogę, żeby rozpakować potem. Potem, czyli po paru godzinach, wyjęłam z torby pranie, obsikane pranie, Soię i z tuzin bobków...

[joanna ch]

łojeżu!

[Asita]

Co za spryciara jedna

[sempreverde]

Soia strasznie psoci, ale jest urocza. A Kiwi dalej ma brzuszny problem, jak nie przejdzie za parę dni to pewnie wybierzemy się na obmacanie prosiaka.

Tymczasem powstał projekt zagrody, którą dostaną prosiaki w ramach tego, że we trójkę marnie się mieszczą w 120cm. Ta szersza część po lewej stronie będzie wyłożona dry-bedem, a teraz zastanawiam się, czy dry-bed nie powinien być też na półce? Albo jakiś materacyk?

Zagroda będzie z MDFu

[porcella]

Raczej musi być cośkolwiek na półce, bo mogą tam sikać.
U mnie bywał podkład i kawałek maty. Podkład zmieniałam czasami dwa razy dziennie, jak Tola tam sypiała. Teraz Loczek sypia na swoim domku, ale nie sika tam, więc lezy na tej cudnej niebieskiej poduszeczce z czymś drobnym w środku, którą od Ciebie dostał i poduszeczka sucha.