CAVIARNIA

Ehh wczoraj miałam kryzys. Wyłam jak głupia, że biorę Władę i ciągnę taki kawał drogi a w domu mam Junę i chcę ją wysłać dalej. I wyłam bo mam małe samiczki tymczaski i maluchy nowonarodzone. Normalnie depresja poporodowa heheheh

odeta89 pisze:Władzia i dzieciaki dziękują Cioci Grenouille za cudowny paśnik

Na zdrówko!
Jaka kochana, uśmiechnięta świnka
A jak doopka? Goi się?
Paprykarz ty nie becz, tylko się ciesz że takie cudo będziesz miała. Zazdroszczę!

Pysio ma słodki

wszystko jest na dobrej drodze, tyłek wygojony, pojawił się meszek odrastającego futra w piątek postaram się o zdjęcia.
mało tego - Włada od dziś będzie zastępczą mamą dla dwóch świnek, którzy stracili w nocy mamę.

Włada, dobra z Ciebie mamusia. Nie goni ich?

Goni

Pewnie już ma dosyć dzieciaków, nie ma się jej co dziwić...

Jak radzi sobie Włada ?

zaakceptowała przychówek niespodziewany??

odeta89 pisze:

oto dlaczego ładnie uśmiecham się o wpłaty m.in. na karmę, bo te świnie zeżrą mnie żywcem w nocy tak się zachowują jak wrzucam im całą michę granulatu 2-3x dziennie

Mam nadzieję, że ta prośba jest jeszcze aktualna. Jeśli pracownicy banku pośpieszyli się z księgowaniem, to moja wpłata jest już na koncie stowarzyszenia, z dopiskiem, oczywiście.