Strona 22 z 150
Re: Ryszard[*],Stefan&Lucjan;Jerzy&Antoni;Franciszek;Marian
: 16 lis 2013, 14:30
autor: Marta_K
atka1966 pisze:i pomyśleć, że Lucuś przez prawie 5 lat był w tak strasznych warunkach, że ledwo przeżył...
za to teraz ma jak w raju

i na pewno się odwdzięcza właśnie swoim urokiem osobistym i charakterkiem
wszystkie chłopaki są cudne

Urokiem osobistym na pewno....
Przez trzy dni codziennie rano przed pracą Lucjan siedział w pustej kuwetce przez około 3 godziny (tak od 6 do 9), bo musi mieć mocz do badania pobrany... Dwa dni nic, w końcu trzeba było wychodzić do pracy.... Wsadzony do klatki szedł oczywiście kulturalnie siku... Przynajmniej wiadomo było, że sika...
Trzeciego dnia... Dostał dodatkowo wody na starcie ze strzykawki, wsadziliśmy go z TŻ-tem do kuwetki... dwie godziny i nic... Ja poszłam do pracy, TŻ-et został na posterunku... Lucuś w kuwetce jak w poprzednie dwa dni układał się, wyciągał łapki i w ogóle luzik... W końcu TŻ-et się nad nim zlitował wziął go do siebie na "klatę" po trzech godzinach, bo już i tak zaraz miał go odłożyć do klatki bo wychodzi... I co zrobił Lucuś? Zlał się doszczętnie - na koszulkę oczywiście

Re: Ryszard[*],Stefan&Lucjan;Jerzy&Antoni;Franciszek;Marian
: 16 lis 2013, 14:44
autor: atka1966

no i fajnie

bo jemu się milutko sika na ciuszki... a nie do zimnej i pustej kuwety

ech Ty Pańcio, nie załapałaś jeszcze
ja Busi łapałam mocz na kolanach

poiłam 4 ml wody i za 15 minut sikała mi grzecznie na woreczek rozłożony na kolanach, a ja strzykawką łapałam zaraz siuśki

w misce nigdy nie zrobiła

Re: Ryszard[*],Stefan&Lucjan;Jerzy&Antoni;Franciszek;Marian
: 16 lis 2013, 14:45
autor: Marta_K
Dotąd Lucek zawsze robił kulturalnie do kuwety

Re: Ryszard[*],Stefan&Lucjan;Jerzy&Antoni;Franciszek;Marian
: 16 lis 2013, 14:53
autor: atka1966
ale mu się znudziło...

może szuka odrobiny ekspresji

Re: Ryszard[*],Stefan&Lucjan;Jerzy&Antoni;Franciszek;Marian
: 16 lis 2013, 15:05
autor: porcella
Każdemu zyczyc takiego domu spokojnej starości
Atka ma rację, on sie w kuwecie nie wyleje, bo jest zdenerwowany na przykład nowymi okolicznościami. I co mu zrobicie?

Re: Ryszard[*],Stefan&Lucjan;Jerzy&Antoni;Franciszek;Marian
: 16 lis 2013, 15:14
autor: Marta_K
porcella pisze:Każdemu zyczyc takiego domu spokojnej starości
Atka ma rację, on sie w kuwecie nie wyleje, bo jest zdenerwowany na przykład nowymi okolicznościami. I co mu zrobicie?

Zdenerwowany? Lucek? No proszę was

On dostaje ręcznik pod przednie łapki i brzuszek, więc zwisają mu jedynie jajka do kuwety, która jest pod lekkim skosem, żeby mocz sobie ładnie spłynął...
I hmm... zdenerwowana świnka chyba nie robi placka na ręczniku, nie ziewa i nie wyciąga tylnych nóżek??

Re: Ryszard[*],Stefan&Lucjan;Jerzy&Antoni;Franciszek;Marian
: 16 lis 2013, 16:42
autor: atka1966
a taki wypłosz był z niego przez tyle lat

nie dał mi podejść do klatki, a przy obcinaniu pazurków wywijał takie cyrki, że miałam duże kłopoty z tym i byłam cała spocona

był pół dziki, nie zajmował się nim nikt poza mną, przy tej właśnie czynności, czyli raz na dwa, trzy miesiące był na rękach przez 5 minut...

jestem pełna podziwu dla Lucusia i jego szybkiej rekonwalescencji, powrotu do "świnkowej cywilazacji" no i oczywiście dla jego Pańci i Pana za okazane serce
wielkie buziaki dla Was

Re: Ryszard[*],Stefan&Lucjan;Jerzy&Antoni;Franciszek;Marian
: 16 lis 2013, 17:51
autor: Marta_K
Teraz jest z niego prosię kanapowo - kolanowe. To jest największy pieszczoch z całej mojej 6!
Re: Ryszard[*],Stefan&Lucjan;Jerzy&Antoni;Franciszek;Marian
: 17 lis 2013, 11:44
autor: atka1966
i wcale się nie dziwię, bo najwidoczniej musi nadrobić stracone lata...
ps.
buziaki dla pozostałych chłopców

wymiziam każdego z osobna, jak w końcu do Was przyjadę
i pewnie będę musiała zostać na noc, tyle macie "tego dobra" do głaskania

Re: Ryszard[*],Stefan&Lucjan;Jerzy&Antoni;Franciszek;Marian
: 17 lis 2013, 16:46
autor: olam
Marta_K pisze:A teraz hit:
Franciszek na wybiegu!
O, tak to i ja mogę biegać

Super widać tryska energią i spontanicznością
