CAVIARNIA

Dziwię się, że jest niezainteresowany innymi świnkami, u mnie co rusz spoglądał na chłopaków. Może zmiana otoczenia tak na niego działa?
Żarłok i to jaki a nie drze się najbardziej koło 22? wtedy to czas kolacji u mnie, i świnie wiszą na klatkach/wybiegu.

Jak wrzeszczał Bachus, to i on się dołączał, a na moich chłopaków nie reaguje, fakt, że oni się tak nie drą jak mały A jeśli chodzi o jedzenie, to jest niewiarygodny, krzyczy za każdym razem, jak usłyszy cokolwiek związanego z jedzeniem: krojenie, obieranie, chrupanie, przeżuwanie, i oczywiście szelest torebki i otwieranie lodówki. I je WSZYSTKO DO KOŃCA! Cokolwiek mu dam, zaraz znika: marchewka, ogórek, jabłko, burak, natka, papryka, gruszka, seler naciowy, sałata rzymska, cykoria, cukinia, pietruszka - on wszystko lubi!!! No więc latam co dwie godziny do lodówki i mu donoszę coś nowego, bo on ciągle ma pusto w klatce

Karolina to teraz dajesz swinkom co tylko sobie zazycza a potem wystawisz Odecie rachunek taki ze sie nie pozbiera? Moje swinie tez wszystko jedza (oprocz burakow) i sa wiecznie glodne ciegle sie dra o wiecej.

Mam nadzieję, że to jasne, że żadnego rachunku nie będzie!

To może zbieraj z klatek co nie zostało zjedzone to na koniec dnia Twist doje oczywiście oprócz swojej porcji żywnościowej

Tak sobie myślę, że Twist mi wstyd przynosi, bo się zachowuje jakby jedzenia nie widział Wypuścili dziada z bydgoskiej puszczy i się rzuca na żarcie.
Fakt, co dwie godziny nie dostaje, a z racji tuszy chyba mu zamówię karmę light

Jaki przystojny ten Marek! Ah ta grzywa

odeta89 Ty zamów karmę light i większą klatkę.. o w tą co był dotychczas to się nie zmieści

Ej, ja mam nadzieję, że on wróci tak odmieniony i odchudzony, że to będzie zbędny proces

Dzima pisze:To może zbieraj z klatek co nie zostało zjedzone to na koniec dnia Twist doje

A myślisz, że tak nie robiłam? Bachus najwięcej zostawiał, to Twist po nim dojadał

odeta89 pisze:z racji tuszy chyba mu zamówię karmę light

Moim raz kupiłam CN re-balance ("dla otyłych" ), ale smakowała trochę gorzej od normalnej, więc wróciłam do starej i trochę ograniczyłam ilość

odeta89 pisze:Tak sobie myślę, że Twist mi wstyd przynosi, bo się zachowuje jakby jedzenia nie widział Wypuścili dziada z bydgoskiej puszczy i się rzuca na żarcie.

No cóż... tak to trochę wygląda

A tak serio to Twist spokojny, polubił nowe lokum, korzysta ze wszystkich atrakcji, nawet na półkę wskakuje, chyba czuje się bezpiecznie Teraz śpi sobie w ciepłym polarowym domku Niestety trochę płochliwy jest, ucieka, jak chcę go wziąć na ręce, a przyjmowania witaminy c zdecydowanie odmawia