Zoobotanica 2013 Wrocław

[pastuszek]

Są trzy - z jasnym, ciemnym różem i koralowym

[Ann]

Dziewczyny właśnie wróciłam z hali.. Miałam już nic więcej nie kupować świnkom, a wróciłam do domu z namiocikiem od Roksi Piękne te rzeczy poszyłaś ! Jak jutro jeszcze Pastuszek kapciochy dowiezie to ja tam będę siedziała z torbą na głowie, żeby tego nie widzieć
Szykujcie pieniążki, bo nie będziecie mogli się oprzeć

[pastuszek]

Napisz lepiej czy kubek jakiś widziałaś, bo się czaje

[Ann]

Tak, są kubeczki

[pastuszek]

Super

[lubię]

Wpadnę jutro, ale nie wiem jeszcze czy rano, czy po południu z dziećmi i - być może - nowymi opiekunami Calineczki.

[Cynthia]

Zazdroszczę Wam, już trzy miesiące temu wszystko ustawiałam pod zoobotanikę, a teraz nie mogę przyjechać... Pech

[Ann]

Oj.. może za rok się uda

[Panna Fiu Fiu]

W przyszłym roku nasz będzie Wrocław! (może wtedy na Śląsku nas będzie tyle, że zdołamy wynająć autokar )

[Cynthia]

W przyszłym roku nasz będzie Wrocław! (może wtedy na Śląsku nas będzie tyle, że zdołamy wynająć autokar )

Na przyszły rok, to Śląsk musi się mocno zastanowić, w których imprezach brać udział... A mam nadzieję, że na przyszłej zoobotanice się pojawię. Bardzo żałuję, że Was osobiście nie poznam... Ale jeśli będę we Wrocku w odwiedzinach, będę o tym trąbić na lewo i prawo, może ktoś się wtedy spotka...