Strona 22 z 39

Re: Futrzaczki Paprykarza [*]

: 13 sie 2016, 8:26
autor: StokrotkaPn
Dla Śnieżki :swieca:

Re: Futrzaczki Paprykarza [*]

: 14 sie 2016, 19:57
autor: pamka
Śnieżko ... :swieca: :candle: Paprykarz trzymaj się :pocieszacz:

Re: Futrzaczki Paprykarza [*]

: 16 sie 2016, 13:59
autor: joasior
Bardzo mi przykro :(
Dla Śnieżki :candle:

Re: Futrzaczki Paprykarza [*]

: 05 lis 2016, 15:54
autor: paprykarz
Wczoraj odeszła Meg :( Nasza staruszka miała jakieś 6 lat i od jakiegoś czasu chorowała na serduszko. Przeżyła dwie koleżanki z klatki, obecnie mieszkała z Kozą i Natką. Codziennie brała swoje leki, czuła się dobrze. Jadła, potrafiła przegonić małolaty po klatce. Przedwczoraj późnym wieczorem przy podawaniu leków wydawała mi się jakaś dziwna. Niby jadła, była jak zawsze ale jakoś tak widziałam po jej oczkach z zaćmą, że coś nie gra. Utuliłam, pocałowałam jak codziennie. Rano miała jechać do weta razem z moją tymczaską. Nie zdążyła. Znalazłam ją leżącą przy miseczce na środku klatki. Dwie białaski biegały koło niej i się strasznie darły.
Meg adoptowałam jeszcze ze starego forum, od jednej z użytkowniczek. Tymczasowała ją Lovemary, przywiozła do Szczecina Skrzyt. Pamiętam to jak dziś. I te wielkie, smutne oczka Meg i jej oklapłe uszka. Nawet nie wiedziałam jak wygląda ta świnka a już ją chciałam. Kiedy przyjechała okazało się, że wygląda jak moja Agutka, która odeszła kilka miesięcy wcześniej. Megi miała wtedy niecały rok. Wyrosła na wielką i dorodną prosinkę. Bardzo kochaną i ugodową. Z jej odejściem coś się skończyło. Jakiś etap się zamknął. Była ostatnia ze "starej gwardii". Wiedziałam, że była chora, że może odejść w każdej chwili, że cieszymy się każdym dniem bo nie wiadomo ile ich jeszcze będzie. Było za mało :(
Żegnaj Megi :candle:

Re: Futrzaczki Paprykarza [*]

: 05 lis 2016, 16:00
autor: gren
Bardzo mi przykro.
:candle:
Trzymaj się :pocieszacz:

Re: Futrzaczki Paprykarza [*]

: 05 lis 2016, 16:02
autor: maleńka
:candle:

Re: Futrzaczki Paprykarza [*]

: 05 lis 2016, 17:16
autor: loriain
Bardzo Ci wspolczuje :pocieszacz:
Dla Megusi :candle: :candle:

Re: Futrzaczki Paprykarza [*]

: 05 lis 2016, 17:28
autor: diefenbaker
Wiem co czujesz... Meg :candle:

Re: Futrzaczki Paprykarza [*]

: 05 lis 2016, 17:33
autor: Miłasia
Bardzo współczuję straty, dla Meg :candle: :cry:

Re: Futrzaczki Paprykarza [*]

: 05 lis 2016, 17:44
autor: porcella
:candle: