Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normalna.

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Awatar użytkownika
diefenbaker
Posty: 1787
Rejestracja: 17 lip 2013, 18:15
Miejscowość: Piaseczno
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: diefenbaker »

Siula spóźnione, ale szczere, wszystkiego naj, spełnienia marzeń i duuużo zdrowia :prezent:
Awatar użytkownika
Siula
Posty: 4009
Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
Miejscowość: Tarnowo Podgóne
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: Siula »

Dziękuję jeszcze raz za życzenia :buzki: Właśnie wróciłam zza światów tzn gorączka mi trochę spadła :? Assia podobno w młodym małżeństwie walntynki są każdego dnia także nadrobicie ;)
Jutro miałam z Brombą na kontrolę jechać, muszę zadzwonić żeby mi leków uszkowali i moze mój brat odbierze . Maleńtwo ciągle jeszcze smarka i leży zakopane w kapciochiu pod półeczką smutne.
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9428
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: Asita »

Brombisiu zdrowiej prosimy :fingerscrossed:
My z M nie obchodzimy nigdy walentynek ;) jakoś nie jest mi źle z tego powodu :lol:
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Assia_B

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: Assia_B »

My też nie obchodzimy :-) Ale pobyt w szpitalu na tą okazję to jednak słabo :lol:
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10216
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: martuś »

Siula pisze:Właśnie wróciłam zza światów tzn gorączka mi trochę spadła
Pierwsze co trzeba zrobić po powrocie zza światów to wejść na forum :lol: Tylko świnkomaniak tak ma :102:
Kurczę coś to paskudztwo długo się ciągnie za Brombisią :pocieszacz: A ona przecież najmłodsza i od samego początku miała dobre warunki :idontknow:
Dużo zdrówka dla Was i dla futer :buzki:
Obrazek
Awatar użytkownika
Siula
Posty: 4009
Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
Miejscowość: Tarnowo Podgóne
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: Siula »

Martuś no bo co ja mam innego do roboty w tym łóżku :lol: tylko nie lubię pisać na telefonie. Martwi mnie Bromba, ale dzisiaj apetycik ma lepszy. Twardego nie chcę jeść tak jakby ciągle jej nosek zapchany przeszkadzał. Reszta świń dobrze. Nie wiem co z Matyldy wyrośnie tylko bo ona ma strasznie długie i puchate futro. :think:
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9428
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: Asita »

Chcemy fotę długiego puchatego futra :szczerbaty:
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Awatar użytkownika
dortezka
Posty: 7496
Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
Miejscowość: Wrocław
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: dortezka »

Asita pisze:Chcemy fotę długiego puchatego futra :szczerbaty:
tak tak tak! :D
Wątek moich Pipulek: :love:
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658

Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy :cry: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
Awatar użytkownika
Dzima
Posty: 10139
Rejestracja: 08 lip 2013, 18:30
Miejscowość: Rogoźno
Lokalizacja: Wielkopolskie
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: Dzima »

dortezka pisze:
Asita pisze:Chcemy fotę długiego puchatego futra :szczerbaty:
tak tak tak! :D
Taaaaakkk!!! Bo Chimera to raczej gładkowłosa jędza, więc chętnie obejrzę Matyldę :szczerbaty:
Pyrka
Za TM :candle: Chelsea, Żyleta, Zula, Szkatuła, Gryf, Koko, Sztanga, Misia, Chimera, Pataszon, Harpia, Furia
Chocolate Monster

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: Chocolate Monster »

Dzima pisze:
dortezka pisze:
Asita pisze:Chcemy fotę długiego puchatego futra :szczerbaty:
tak tak tak! :D
Taaaaakkk!!!
Ja również proszę o zdjątko 8-)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”