Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normalna.

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Awatar użytkownika
Dzima
Posty: 10139
Rejestracja: 08 lip 2013, 18:30
Miejscowość: Rogoźno
Lokalizacja: Wielkopolskie
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: Dzima »

Pod takim tłumem Siula poczuje presję i może dzisiaj będą fotki :twisted: :twisted:
Pyrka
Za TM :candle: Chelsea, Żyleta, Zula, Szkatuła, Gryf, Koko, Sztanga, Misia, Chimera, Pataszon, Harpia, Furia
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10216
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: martuś »

My też czekamy na fotki! Ja, 3 świnkokoleżanki i Frugo 8-)

Hmmmm a Bromba miała robione rtg główki? :think: Skoro nie chce jeść i cały czas jej coś zatyka nosek to może któryś z korzeni przerósł i uciska na nos/zatoki? :think: Tak już mocno kombinuję bo dziwne, że tyle czasu ciągnie się za nią katar. A może coś jej wpadło do noska i tam cały czas siedzi powodując stan zapalny?
Obrazek
Awatar użytkownika
Siula
Posty: 4009
Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
Miejscowość: Tarnowo Podgóne
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: Siula »

Tak sobie myślałam, że teraz to już bezwzględnie zrobimy rtg. Tylko mam tą gorączkę już 3 dzień, a wczoraj miałyśmy jechać. Dziewczyny zdjęcia moze jutro, nie mam sił dzisiaj,a Matylda nie chce modelować :szczerbaty:
Awatar użytkownika
Dzima
Posty: 10139
Rejestracja: 08 lip 2013, 18:30
Miejscowość: Rogoźno
Lokalizacja: Wielkopolskie
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: Dzima »

:pocieszacz:
Pyrka
Za TM :candle: Chelsea, Żyleta, Zula, Szkatuła, Gryf, Koko, Sztanga, Misia, Chimera, Pataszon, Harpia, Furia
Assia_B

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: Assia_B »

Już jest dziś :D
:photo:
Awatar użytkownika
Anula
Posty: 2801
Rejestracja: 13 lip 2015, 8:41
Miejscowość: Gliwice
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: Anula »

Assia_B pisze:Już jest dziś :D
:photo:
Hehehe jakie dyskretne popędzanie :lol:
Awatar użytkownika
Siula
Posty: 4009
Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
Miejscowość: Tarnowo Podgóne
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: Siula »

No dobra, w końcu czwartego dnia mam 36,6 więc macie kudłatą Matyldę :lol:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

A na początku taka myszka była:
Obrazek
Ostatnio zmieniony 17 lut 2017, 20:40 przez Siula, łącznie zmieniany 2 razy.
Eris

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: Eris »

O matulu :shock: Jaka ona piękna :love: A jaka dorodna się zrobiła :102:
Awatar użytkownika
Anula
Posty: 2801
Rejestracja: 13 lip 2015, 8:41
Miejscowość: Gliwice
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: Anula »

Matko, to nie Matylda :o Nie wiem kim jesteś ale oddaj nam Matyldę Tłuściochu :laugh:
Awatar użytkownika
Siula
Posty: 4009
Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
Miejscowość: Tarnowo Podgóne
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: Siula »

Przecież mówiłam,że to wszystko przez te kudły. :szczerbaty: Duży też mówi,że nie chce kudłatej świni tylko tamtą mała, słodką Matyldzie :laugh: Ale jak głośno kwiczała tak kwiczy więc chyba jednak to ta sama świnia!
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”