Strona 23 z 40
					
				Re: Serdel, Paproszek i Ptyś ♥
				: 09 lut 2014, 23:19
				autor: twojawiernafanka
				Ech... Chłopaki! 
 
Na moje oko to ugryzienie nie jest jeszcze takie poważne. Widać ślady zębów? Bo może to tylko ślad po wyrwanej sierści?
 
			 
			
					
				Re: Serdel, Paproszek i Ptyś ♥
				: 10 lut 2014, 13:17
				autor: Catarinha
				Też mi się wydaje, że to nie tyle wygryzione, co właśnie wyrwane z włosami. Niżej ma kilka dziabnięć obok siebie, ale nie wygląda to bardzo źle, trochę nacięta skóra po ząbkach. Chyba powoli zaczyna się robić strupek (tyłeczka dotykać nie wolno, więc trochę się trzeba nagimnastykować, żeby go dokładnie obejrzeć 

 ) Jak nic się nie będzie z tym działo, to nie będę go znowu stresować wycieczkami do weterynarza, nachodził się ostatnio wystarczająco.
A najbardziej dobija mnie to, że już było względnie ok, co prawda tylko na wybiegach, bo 120 chyba póki co dla nich za mała... Ale rokowało dobrze. I gdyby Paproszek się nie rozchorował, może by już siedzieli razem, a tak chcą się zeżreć jak tylko się zobaczą  

 
			 
			
					
				Re: Serdel, Paproszek i Ptyś ♥
				: 10 lut 2014, 13:42
				autor: twojawiernafanka
				Jeśli nic się nie dzieje, nie ma sensu lecieć do weta. Mówi Ci to Ciocia Fanka, która z pogryzieniami ma już duże doświadczenie 

 Codziennie tylko przeglądaj, czy dalej jest w porządku.
Co do chłopaków - daj im chwilę czasu, a później spróbuj łączyć jeszcze raz. Może wspólna kąpiel? Stres pomaga się zaprzyjaźnić - u nas podziałało 

 
			 
			
					
				Re: Serdel, Paproszek i Ptyś ♥
				: 12 lut 2014, 13:51
				autor: Catarinha
				twojawiernafanka pisze:Codziennie tylko przeglądaj, czy dalej jest w porządku.
W tej obserwacji przeszkadzają trochę kłaki... Oj, chyba ktoś wkrótce zmieni fryzurę 
twojawiernafanka pisze:Co do chłopaków - daj im chwilę czasu, a później spróbuj łączyć jeszcze raz. Może wspólna kąpiel? Stres pomaga się zaprzyjaźnić - u nas podziałało 

 
O kąpieli już myślałam i raczej się bez niej nie obejdzie, jak tylko dupka się zagoi. Ale z tym stresem to chyba podziałało odwrotnie - wypuściłam ich jak wiercili u nas na korytarzu, a u nich to chyba wywołało jeszcze większą agresję. Jak wcześniej przy każdym hałasie jeden chował się za drugiego, tak teraz była świnkowa kula  

  Fakt, że to nie była ich zwykła pora, bo przeważnie wychodzą późnym popołudniem, ale wcześniej parę razy już mieli wybiegi o innej porze i było ok.
 
			 
			
					
				Re: Serdel, Paproszek i Ptyś ♥
				: 14 lut 2014, 23:35
				autor: Catarinha
				Walentynka od Paproszka 

 
			 
			
					
				Re: Serdel, Paproszek i Ptyś ♥
				: 14 lut 2014, 23:52
				autor: twojawiernafanka
				Ojojj, jakie cudne 

 
			 
			
					
				Re: Serdel, Paproszek i Ptyś ♥
				: 18 lut 2014, 21:52
				autor: Dzima
				I jak łączenie? Próbowałaś jeszcze?
			 
			
					
				Re: Serdel, Paproszek i Ptyś ♥
				: 18 lut 2014, 22:04
				autor: Karenik
				Ojojojoj  

  NO CUDO!!
 
			 
			
					
				Re: Serdel, Paproszek i Ptyś ♥
				: 18 lut 2014, 22:39
				autor: Miłasia
				Catarinha pisze:Walentynka od Paproszka 

 
Można się zakochać  w tym chłopaku  

 
			 
			
					
				Re: Serdel, Paproszek i Ptyś ♥
				: 19 lut 2014, 19:52
				autor: Catarinha
				Dziękujemy   
 
Łączyć będziemy próbować za jakiś tydzień, jak się Paproszek porządnie zagoi. Po obcięciu futra dopiero pokazały się kolejne dziaby... Nie ogarniam, jak Ptysiek w takim krótkim czasie zdążył go tyle razy pogryźć!  
 
Za radą Fanki poszliśmy do weta, na szczęście żadne paskudztwo tam się nie kluje - żadnego ropnia, czy czegoś w tym stylu. Dostał "plasterek w sprayu"... i teraz 
is szajning lajk a star!
 