Strona 23 z 96

Re: Nasze małe szczęścia - Tazos&Cheetos

: 08 kwie 2015, 9:06
autor: Asita
Co za piękne świnie!! Ryjki przecudne!! Gdyby nie to, że wiem, że tamtędy wchodzą wyszłe wcześniej boby, to bym je chciała całować... :buzki:

Re: Nasze małe szczęścia - Tazos&Cheetos

: 09 kwie 2015, 10:56
autor: infrared
Asita pisze:Haha! Właśnie obejrzałam filmik jeszcze raz i w zaciszu domowej ciszy wsłuchałam się w te kwiki... Rzeczywiście kwik, jakby cały dzień nic nie jadły :lol:

Taki kwik jest non stop, potrafią stać nad pełną miską i dalej kwiczeć, jak tylko zauważą kogoś przy zlewie. Nie chcę wiedzieć, co myślą o nas sąsiedzi ;)


Obczajka, czy jest sens wychodzić z klatki (jeśli nie ma człowieka w pobliżu lodówki, nie ma sensu). Jak widać, odpowiada za to Tazos.
Obrazek

Po wykorzystaniu wszystkich możliwych sposobów na dostanie żarcia należy się prosiakom odpoczynek.
Na domku...
Obrazek

..i na człowieku.
Obrazek

Każdy raczej pilnuje swojego miejsca w klatce, ale czasami...
Obrazek

Pod warunkiem, że Tazos jest zajęty i nie zwraca uwagi ;)
Obrazek


Nadal nie wiemy, kto dominuje w naszym stadku :idontknow:

Re: Nasze małe szczęścia - Tazos&Cheetos

: 09 kwie 2015, 11:10
autor: Asita
Szpony zwisające z domku :love: Jak zwykle słodziaki.

Może nikt nie dominuje? Może jest u Ciebie równouprawnienie? :lol:

Re: Nasze małe szczęścia - Tazos&Cheetos

: 09 kwie 2015, 11:41
autor: katiusha
Świńska demokracja??? :think:

Re: Nasze małe szczęścia - Tazos&Cheetos

: 10 kwie 2015, 13:47
autor: infrared
Jak tak na nich popatrzeć z boku, to można by dojść do wniosku, że stosują zasadę kompromisu.
Na wybiegu ścieżki biegowe i taktykę żebrania o jedzenie ustala Tazos, jako ten bardziej doświadczony i obyty z dużymi.
W klatce Cheetos rządzi, poza pięterkiem Tazosa, ale Tazosowi z kolei to nie przeszkadza, bo i tak głównie spędza czas śpiąc na swoim kocyku. Tu każdy ma swój kąt i swoje zabawki, bo na wybiegu jest komitywa, gdzie jeden, tam i drugi.

Panowie wczoraj przeszli samych siebie i chyba stwierdzili, że będą zarabiać na swoje zabawki w modelingu (i duża będzie mogła rzucić pracę :laugh: ), ustawiły się więc ładnie do portfolio.

Kandydat nr 1
Obrazek

Kandydat nr 2
Obrazek

Wspólne zdjęcie reklamowe w celu promocji zdrowego odżywiania :D
Obrazek

I z innej beczki, siano najlepiej smakuje w progu :)
Obrazek

Re: Nasze małe szczęścia - Tazos&Cheetos

: 10 kwie 2015, 14:30
autor: Asita
Zatrudniam kandydata nr 1....nie, kandydata nr 2...nie, nr 1....ach, nie mogę się zdecydować... :102:

Re: Nasze małe szczęścia - Tazos&Cheetos

: 10 kwie 2015, 15:02
autor: DankaPawlak
Głosuję na obydwu kandydatów :)

Re: Nasze małe szczęścia - Tazos&Cheetos

: 10 kwie 2015, 18:11
autor: infrared
Kurczę...zawsze jak napiszę, że moje łobuzy takie grzeczne, to te się pokkłócą. Tazos znowu dostał w nos, ma piękną czerwoną linię. Wit. A wystarczy, czy lecieć po octenisept?

Więcej się nie odzywam :nie_powiem:

Re: Nasze małe szczęścia - Tazos&Cheetos

: 10 kwie 2015, 18:57
autor: Asita
O kurcze, nic nie wiem na temat ran ciętych zębiszczami, ale porządne odkażenie i zabezpieczenie chyba wymagane... :think:

Re: Nasze małe szczęścia - Tazos&Cheetos

: 10 kwie 2015, 19:42
autor: porcella
a, łajza kudłata. Odkazić trzeba, czymkolwiek. Octenisept drogi, ale w tej sytuacji chyba bym zainwestowała.