CAVIARNIA

Dobra , wszystko mamy gotowe teraz czekam na odp na maila w sprawie ustalenia terminu wizyty z Panną Fiu Fiu ... tylko proszę nie karz mi czekać zbyt długo , bo już nie możemy się doczekać kiedy słodkie pyziaki będą u nas

Pani Alicjo , bardzo proszę o kontakt na @.

Średnio mam kiedy odpisać, niezły mam młyn w pracy. po pracy ok 19 odpisze

Dobrze, poczekam do wieczora

Synuś , który bardzo wyczekuje na prosiaczki stanął wczoraj wieczorem przed klatką i się rozpłakał bo myślał , że wczoraj przyjadą prosiaczki dopiero gdy mu wytłumaczyłam, że Pani nie mogła przyjechać i będzie w czwartek to się uspokoił. Nie wiedziałam, że 7latek może tak bardzo przywiązać się do czegoś co zna tyko ze zdjęć i opisów . Zrobię wszystko by w czwartek mógł cieszyć się bo nie chcę by znów płakał. Mam nadzieje, że prosiaczki nie mają takich rozterek emocjonalnych jak dzieci.

Jak się dobrze wszystko ułoży to i w środę się uda. Ale lepiej proszę nie mówić synkowi

Z ukrycia śledziłam historie dziewczyn, strasznie się cieszę, że znalazły dobre, kochające domy!
Jak tylko proces mojej przeprowadzki do własnego mieszkania dobiegnie końca, sama mam zamiar postawić "świnioblok" dla obecnych i przyszłych mieszkańców.
Tak więc uwaga! Za jakiś czas szykują się trzy nowe adopcje.

Zgłaszam się z prośbą o usunięcie świnek z listy wolnych do adopcji, Bo świnki są już u mnie i NIGDY i NIKOMU ich nie oddam. Są to prawdziwie tulaśne świnki i najukochansze stworzonka. Po paru godzinach biegają po całej klatce, leżą na hamaczku, przychodzą do klatki gdy tylko nas słyszą i nawet zostałam "liźnięta" w policzek - chyba na znak przyjaźni. Ależ ze mnie szczęściara! Pozdrawiam też przecudowną Pannę Fiu Fiu - ona wie za co ! Tak jak powiedziałam co miesiąc będę dokładać parę groszy na zakupy z Hipcia by choć trochę ułatwić DT opiekę nad świnkami.

Cieszę się jak diabli

Wspaniale, że świnkom w końcu udało się znaleźć tak cudowny domek
Jak widać czasem warto trochę poczekać.