Strona 23 z 99
Re: Peper dowódca, zbuntowany Vito i słodki Diego :)
: 17 mar 2015, 20:46
autor: Kaoru22
Dziękuję wam bardzo za pomoc, bardzo to doceniam. Redan jest w dobrych rękach, jest pod opieką tej lecznicy od 3 lat i naprawdę dobrze trzymają w ryzach jego nowotwór.
Re: Peper dowódca, zbuntowany Vito i słodki Diego :)
: 17 mar 2015, 22:02
autor: katiusha
Strasznie przykra historia

Także uważam, że taka cena jest nieco za duża

A piesioł zasługuje na szansę, jaką mu dadzą te wszystkie zabiegi

Re: Peper dowódca, zbuntowany Vito i słodki Diego :)
: 17 mar 2015, 22:44
autor: Kaoru22
Bardzo byśmy chcieli żeby wszystko się udało, on naprawdę mimo wieku jest w doskonałej formie, jeszcze kilka dni temu hasaliśmy na dworze i testowaliśmy kamerę kręcąc ujęcia z perspektywy psa. Mocno wierzę że wyniki będą dobre i wszystko potoczy się jak należy. Pieniądze jakoś zdobędziemy byle by Redan mógł znowu normalnie funkcjonować.
Re: Peper dowódca, zbuntowany Vito i słodki Diego :)
: 18 mar 2015, 8:49
autor: Asita
Trzymam
Zdawaj relacje co i jak.
Re: Peper dowódca, zbuntowany Vito i słodki Diego :)
: 18 mar 2015, 11:00
autor: Kaoru22
Dziś Redan idzie na pobranie krwi, udało nam się pożyczyć trochę pieniędzy, a lekarz powiedział że nie ma problemu z rozłożeniem kwoty na raty

Jestem dobrej myśli.
U Diega też dużo lepiej, wgłębienie na oczku sukcesywnie się zmniejsza

Do tego udało mu się nieco przytyć - moja waga kuchenna nie jest najdokładniejsza na świecie ale wygląda na to że dobija 950g (to już naprawdę sporo jak na Diega).
Kupiliśmy świeżą bazylię do obiadu i musieliśmy oskubać krzaczek do cna bo świnki nie mogły przepuścić takiej okazji

Re: Peper dowódca, zbuntowany Vito i słodki Diego :)
: 18 mar 2015, 14:14
autor: Asita
Mmm. Bazylia, pychotka. Ja ze świeżych ziółek kupiłam raz miętę. Alfredo nie jadł (chociaż jest wszystkożerny) a Żurek wąchał i wąchał i w końcu zjadł całą. A potem Alfredo ciągle mu pysiola wąchał...

Re: Peper dowódca, zbuntowany Vito i słodki Diego :)
: 18 mar 2015, 15:12
autor: Kaoru22
Haha

Moje pączki lizały mi palce pachnące bazylią, Diego jeszcze przed chwilą sprawdzał czy może chociaż posmak się uchował

Re: Peper dowódca, zbuntowany Vito i słodki Diego :)
: 18 mar 2015, 17:44
autor: katiusha
Kurde...A moje się na bazylię wypięły

Sama zjadałam listki z doniczki

..z pomidorami i czosnkiem...
Re: Peper dowódca, zbuntowany Vito i słodki Diego :)
: 18 mar 2015, 17:55
autor: Kaoru22
Moje świniaki za to gardzą jabłkami, zjedzą od biedy ale kiedy wkładam do klatki jabłuszko to widzę tylko te rozczarowane spojrzenia

Re: Peper dowódca, zbuntowany Vito i słodki Diego :)
: 18 mar 2015, 18:54
autor: Asita
Oo, a moje dadzą się zaciachać za kawałeczek jabłuszka

Jak daję im takie małe niedojrzałe, to każdy zabiera swoje w najdalszy kąt co by drugi mu nie ukradł
