Re: Casanova i Ronaldo - mikroświnki - już w domu :-)
: 20 lip 2018, 16:51
Ronaldo mnie poznał (widzialam po oczach
), a Casanova, biedak, jest tak zestrachany pobytem w szpitaliku, który - podobnie jak dr Ola - kojarzy mu się z zabiegami, że tylko się chował za kolegę. Potem go wzięłam pomiziać i wtedy Ronaldo natychmiast zaczął nawoływać. Bardzo są zżyci, to widać.
Teraz czyszczenie zębodołu już tylko raz na tydzień, podobno jeszcze tylko jedna trzecia została niezagojona i w ogóle goi się świetnie i czysto.
Cieszę się bardzo.

Teraz czyszczenie zębodołu już tylko raz na tydzień, podobno jeszcze tylko jedna trzecia została niezagojona i w ogóle goi się świetnie i czysto.
Cieszę się bardzo.
