Strona 223 z 255

Re: Moje kochane świnki (po)morskie..

: 09 mar 2018, 15:17
autor: urszula1108
Super silje, że wróciłaś razem ze stadem na forum :love:

Re: Moje kochane świnki (po)morskie..

: 09 mar 2018, 15:20
autor: Ewa i Michał
Jak widzisz, wszyscy Cię kochają ;) fajnie, że "wróciliście" :) trzymamy za zdowie chlopaków! Niech już nie wydziwiają tyle :fingerscrossed:

Re: Moje kochane świnki (po)morskie..

: 09 mar 2018, 17:20
autor: zwierzur
:buzki: Witaj wśród żywych! :102: Też czekałam, aż odsapniesz... To, tradycyjnie - zdrówka dla chłopaków!

Re: Moje kochane świnki (po)morskie..

: 09 mar 2018, 17:34
autor: silje
Dzięki wielkie za każde dobre słowo :buzki: . Jesteście kochane, naprawdę. Aż nie wiem, co napisać..
pucka69 pisze: (...)
spytaj dr Judyty czy by tego nie można podawać:
https://www.ceneo.pl/32850190#tab=spec
no niby to dla psów itd
O! To właśnie dr Judyta mi pokazywała, że może być. To z tej właśnie strony można kupić?
Jest też preparat lepszy- APL- healthy skin exotica. Bardziej pod świnki pasujący. To spróbuję najpierw znaleźć.

A na bezoary kupiłam w Świstaku takie cuś http://super-swistak.pl/463,alfavet-rod ... -12ml.html
Ciekawe, czy można to stosować razem z tymi tabletkami z papayą? Żeby nie przesadzić z kolei..

Ed. O, mam https://www.swiat4lap.pl/apl-healthly-s ... -1049.html.

Re: Moje kochane świnki (po)morskie..

: 09 mar 2018, 20:35
autor: pucka69
To zdecyduj się co świnka ma brać na te włosy :roll: bo ja akurat kupiłam Ryszardowi ten vetoskin to mogę Ci wysłać trochę. To są takie kapsułki co się ukręca od nich "górę" i wyciska to co w środku, to taka kapsułka to na kilka dni dla świnki byłaby.

Re: Moje kochane świnki (po)morskie..

: 09 mar 2018, 21:28
autor: silje
A bo nie wiem, co lepsze i dlatego zdecydować się nie mogę :roll:
To może podeślij mi kilka kapsułek jeśli możesz, bo ten APL to może Cynthia mi ściągnie, ale to może potrwać trochę.

Re: Moje kochane świnki (po)morskie..

: 10 mar 2018, 19:53
autor: martuś
silje super, że jesteś :102:

Trzymam kciuki za chłopaków niech już nie chorują :fingerscrossed:
Vetoskin jest super. Iza chyba kiedyś dawała swojej tymczasce :think:

Re: Moje kochane świnki (po)morskie..

: 11 mar 2018, 11:38
autor: silje
Jestem. Ja już tu na forum z Wami ósmy rok. A może dziewiąty? . Dzień w dzień.. Chociaż chwilkę. Nie da się inaczej.
martuś pisze: Vetoskin jest super.
Tak? No to bardzo dobrze, mam nadzieję, że im pomoże. A Katia69 napisała, że jej Mafia zamówiła chłopakom krople APL healthly skin exotica :buzki: . Na pewno nic się u nas nie zmarnuje, bo wiadomo, że suplementowanie musi trwać jakiś czas. Napiszę jeszcze do DUSI, aby się dowiedziała o te krople Ziętka na bezoary. Potrzebne są działania przyczynowo/skutkowe.
Jak tak na nich patrzę, to wydaje mi się, że są w lepszej kondycji, niż byli jeszcze kilka tygodni temu. Nie siedzą ciągle w norce, są bardziej aktywni. Zaczynają czyścić miski i grzebać w sianie, ale nadal głównie czekają na karmę ratunkową.

Re: Moje kochane świnki (po)morskie..

: 11 mar 2018, 12:43
autor: Siula
Zdrówka dla chłopaków i sił dla Ciebie. No nie da się żyć bez świnek :lol: :buzki:

Re: Moje kochane świnki (po)morskie..

: 11 mar 2018, 16:22
autor: Beatrice
No nie da się! Silje,chłopaki :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed: :buzki: