Strona 224 z 660

Re: *Zuzia, Myszka i Gruszka*.. Józek :) urodziła się CAFLEE

: 09 cze 2015, 7:51
autor: jolka
Ania zrobiła nowe zdjęcia maleńkiej :love:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: *Zuzia, Myszka i Gruszka*.. Józek :) urodziła się CAFLEE

: 09 cze 2015, 8:38
autor: sosnowa
O matko, przecież to jest miniaturowy słoń! :love: :love: :love:

Re: *Zuzia, Myszka i Gruszka*.. Józek :) urodziła się CAFLEE

: 09 cze 2015, 9:02
autor: jolka
sosnowa pisze:O matko, przecież to jest miniaturowy słoń! :love: :love: :love:
a gdzie Ty trąbę widzisz?? :laugh:

Re: *Zuzia, Myszka i Gruszka*.. Józek :) urodziła się CAFLEE

: 09 cze 2015, 10:28
autor: sosnowa
Trąba pewnie też miniaturowa. :laugh:
No dobra, nosorożec. :rotfl:
Cudna jest po prostu :love:

Re: *Zuzia, Myszka i Gruszka*.. Józek :) urodziła się CAFLEE

: 09 cze 2015, 10:37
autor: Lilith88
Jakie ona ma wielkie uszy :love: Latać by na nich mogła :D

Re: *Zuzia, Myszka i Gruszka*.. Józek :) urodziła się CAFLEE

: 09 cze 2015, 17:51
autor: jolka
Moje dziewczyny były zdegustowane, całe dwa dni w zamknięciu, a jeszcze dziś wyjechały z klatka pod okno ... a wszystko przez pewnego jamnika :102:
ale Czakus juz u siebie w domu, a świńskie życie wróciło do normy.. znaczy apartamenty otwarto, wystawiono domku i nawet otwarto wejście za tapczan :lol: Niech używaja jak długo jeszcze mogą. Niestety już niebawem będę musiała razem z nimi przenieśc się do małego pokoju, mieszkanie nie moje i wprowadza się do nas brat zajmując duzy pokój :levitation:
Józef juz na trochę wyemigrował nawet na próbę..

Obrazek


ale smutki na bok, na razie jeszcze mieszkamy jak mieszkamy..

Obrazek

Obrazek

i jeszcze Czakuś z wczoraj.

Obrazek

jak go nazywa moja koleżanka jamnik -aniołek :102:

Obrazek

foggy on spokojny, to 11 letni pies chory na raka pęcherza i inne dolegliwości :sadness:

Re: *Zuzia, Myszka i Gruszka*.. Józek :) urodziła się CAFLEE

: 09 cze 2015, 18:42
autor: Assia_B
Jamnik-aniołek :D To chyba z reklamy :P

Cafleen faktycznie ma ogromne uszy :D Co jak co, ale słuch musi mieć wzorowy :szczerbaty:

Re: *Zuzia, Myszka i Gruszka*.. Józek :) urodziła się CAFLEE

: 09 cze 2015, 23:06
autor: Gaja
Ja mam sentyment o jamników - kiedyś moja mama i siostry ( mieszkają wiele kilometrów ode mnie ) miały jamnika i zawsze, kiedy do nich przyjeżdżałam, witało mnie sympatyczne szczekanie i merdanie ogonem :love: - teraz psina już za TM, a nowego nie mają.... Tak więc sentyment mam, ale sama na psa bym się nie zdecydowała - właśnie ze względu na ten obowiązek spacerów i "uwięzienie" psa w czterech ścianach - mieszkam w bloku, i nie wyobrażam sobie, że piesek mógłby sam siedzieć ileś godzin w zamkniętym mieszkaniu. Ale za to jestem kociarą ;) i świniarą :lol:

Jolu, to Ty będziesz miała wesoło, jak się brat wprowadzi do mieszkania - on z żoną, czy sam? Bo jak sam, to nie ma większego problemu, ale jak nowa "Pani domostwa" się pojawi, to może być "ciasno" :think:

Re: *Zuzia, Myszka i Gruszka*.. Józek :) urodziła się CAFLEE

: 10 cze 2015, 12:36
autor: katiusha
Jolu ten Twój czarny mały skarb z pewnością potrafi latać :love:
Czyli hektarów ci ubędzie :? Dużo mniejszy ten pokój?

Re: *Zuzia, Myszka i Gruszka*.. Józek :) urodziła się CAFLEE

: 10 cze 2015, 14:26
autor: sosnowa
Gaja pisze: - mieszkam w bloku, i nie wyobrażam sobie, że piesek mógłby sam siedzieć ileś godzin w zamkniętym mieszkaniu.
fakt, ale na stronie chyba Palucha jest napis "lepiej 10 godzin sam w domu niż 7/24 w schronisku".