Strona 225 z 236

Re: Balbi i Fiona- czyli poczochraniec i ulizaniec :)

: 18 kwie 2019, 21:16
autor: urszula1108
cały czas :fingerscrossed:

Re: Balbi i Fiona- czyli poczochraniec i ulizaniec :)

: 23 kwie 2019, 19:35
autor: balbinkowo
Fioneczka miała nadal zawinięte dwie łapki, z przedniej spadł jej opatrunek, nie zawijalam bo łapka ładniejsza od spodu i jakaś taka jakby lekko opuchnięta. Jutro znowu jedziemy to pokażę tą łapkę. Poza tym ładnie je ( tfu,tfu) i przybiera na wadze :102:

Re: Balbi i Fiona- czyli poczochraniec i ulizaniec :)

: 23 kwie 2019, 21:13
autor: Siula
Jedz pięknie Fioneczko , buziaczki na łapulki :buzki: :buzki: :buzki: :buzki:

Re: Balbi i Fiona- czyli poczochraniec i ulizaniec :)

: 24 kwie 2019, 13:38
autor: dortezka
no to kciukamy, żeby tak dobrze było nadal :fingerscrossed: :buzki:

Re: Balbi i Fiona- czyli poczochraniec i ulizaniec :)

: 01 maja 2019, 16:39
autor: urszula1108
I jak tam łapeczka?

Re: Balbi i Fiona- czyli poczochraniec i ulizaniec :)

: 01 maja 2019, 18:53
autor: balbinkowo
Łapka tylna nadal zawijana. Teraz będę ją zawijała w domu. :D Przednie już lepiej, smarujemy codzienne.
Wczoraj byłyśmy w zwierzyńcu, Fiona oddała krew aby sprawdzić czy lek na tarczycę jest podawany w odpowiedniej dawce. Dziewczynka raz chudnie, raz waga idzie w górę. Generalnie kręci się koło 750 gram.

Re: Balbi i Fiona- czyli poczochraniec i ulizaniec :)

: 05 maja 2019, 19:53
autor: dortezka
I co ile takie badanie będziecie musiały powtórzyć nim się uda dawkę leku dobrać odpowiednią? Coś mówił P?

Re: Balbi i Fiona- czyli poczochraniec i ulizaniec :)

: 06 maja 2019, 20:16
autor: balbinkowo
W sumie to nie pytałam czy trzeba będzie powtarzać to badanie. Dostałam wiadomość od dr D. że wyniki są super, wychodzi na to że dawka leku dobrze dobrana i nie zmieniamy dawki.
Jesteśmy po pierwszej samodzielniej zmianie opatrunku na łapce, nie poszło źle, ale trzeba było poprawiać, bo było za luźne i się zsunęło :roll: Następnym razem będzie lepiej ;)

Re: Balbi i Fiona- czyli poczochraniec i ulizaniec :)

: 07 maja 2019, 10:17
autor: martuś
Nabierzesz wprawy ;) Ja jak zawijałam Nutce to zawsze jeden oplot robiłam powyżej pięty i wtedy się nie zsuwało bo jak jest na samej stopie to lubią wtedy zgubić bucika.

Re: Balbi i Fiona- czyli poczochraniec i ulizaniec :)

: 15 maja 2019, 19:37
autor: balbinkowo
Już mi idzie coraz lepiej. Nawet udaje mi się samej robić opatrunek, bo mój mężczyzna w pracy i mijamy się.
Byłam jednak dziś u weta bo łapka wygląda gorzej i podpuchła znowu. Dostała zastrzyk i lek p/bólowy. Łapka fachowo zawinięta. Fiona ładnie je, świnkuje, moja najdzielniejsza świnka świata :love:

Obrazek
url=https://naforum.zapodaj.net/faf9f9a9138e.jpg.html]Obrazek[/url]