Strona 230 z 236

Re: Balbi i Fiona- czyli poczochraniec i ulizaniec :)

: 15 cze 2019, 9:39
autor: Siula
Ja z tym moim już też min 15 lat chodzę.
Brrrr zęby to masakra i u ludzi i u świnek.

Re: Balbi i Fiona- czyli poczochraniec i ulizaniec :)

: 15 cze 2019, 11:50
autor: martuś
Zostawiła narzędzie? Masakra :shock: Teraz jeszcze większy strach chodzić do dentysty :szczerbaty: :roll:

Fionka trzymaj się dzielnie :fingerscrossed: Co stosujecie na łapki? Ponoć solcoseryl wrócił a muszę przyznać, że był rewelacyjny!

Re: Balbi i Fiona- czyli poczochraniec i ulizaniec :)

: 16 cze 2019, 20:12
autor: balbinkowo
Na łapki miód manuka. Dopuki daje Dexamethason mam nie smarować niczym innym, bo większość też ma sterydy w składzie.
A solcoseryl miałam chyba kiedyś na nadżerkę w buzi. To było to samo?

Re: Balbi i Fiona- czyli poczochraniec i ulizaniec :)

: 17 cze 2019, 9:34
autor: martuś
Prawdopodobnie tak bo kiedyś były 3 rodzaje - do oka, jamy ustnej i na skórę.
Ona ma tylko opuchnięte łapki czy ranki też są? U Nutki po dwóch smarowaniach solcoserylem robił się piękny strupek na ranach i szybko odpadał. sosnowa polecała też plastry polisept al/ag ale ja tego nigdzie nie mogłam znaleźć a później się ładnie nóżki wygoiły i nie potrzebowałam.

ed
tak sobie myślę, że może chociaż jakąś zwykłą maścią z antybiotykiem? Miód może być za słaby w tym przypadku.

Re: Balbi i Fiona- czyli poczochraniec i ulizaniec :)

: 17 cze 2019, 13:37
autor: balbinkowo
To zalecenia ze Zwierzyńca. P. Powiedział że w tej chwili dopuki układ krwionośny nie dojdzie w pobliże normy to łapki tak się będą tak babrać. I że na chwilę obecną nawet maść z witaminą A by wystarczyła. Tak, Fiona ma ranki na łapkach o opuchnięte są, biedne to moje świństwo...
Też nie mogłam znaleźć tych plastrów. Poprosiłam w zwierzyńcu aby mi kupili, bo to lek weterynaryjny, ale ponoć nie mają w hurtowni w której się zaopatrują.
Martuś myślisz że mogę jej smarować tym solcoserylem? Mam go jeszcze trochę.

Re: Balbi i Fiona- czyli poczochraniec i ulizaniec :)

: 17 cze 2019, 14:40
autor: martuś
Ja Nutkowe łapki sama leczyłam bez konsultacji z wetem :ups: Ale u nas nie było problemów sercowych a ranki robiły się z innej przyczyny.
Wydaje mi się, że możesz stosować. To jest preparat przyspieszający gojenie a głównie chodzi o to żeby jak najszybciej wygoić te rany które są. Wiadomo, że dopóki nie ustabilizujecie krążenia to będą się robiły nowe. Łapki mogą już i tak pozostać grubsze ale najważniejsze żeby nie było na nich ran ani odleżyn.
Jesteś w stanie zrobić zdjęcie łapek podczas zmiany opatrunku?
Wiem, że wet każe Ci zawijać ale ja jakoś nie mam do tego przekonania. Jak świnka siedzi na czystym to nie zabrudzi rany. A tak to nie dość, że słabo dochodzi powietrze to jeszcze jest ucisk na nóżkę. Ale to tylko moje zdanie. Każdy przypadek jest inny ale jeśli chodzi o Nutkę to smarowałam nóżki tylko wedle potrzeby - oglądałam ją codziennie i jak tylko któraś stopa robiła się bardziej czerwona to stosowałam mastijet i wtedy zakładałam opatrunek żeby maść nie wytarła się od razu w podłoże. Po 10-15 minutach ściągałam i chodziła bez niczego.

Re: Balbi i Fiona- czyli poczochraniec i ulizaniec :)

: 18 cze 2019, 20:25
autor: balbinkowo
Już wrzucam zdjęcia łapek...
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Moje biedne łaputki :sadness:

Zmieniamy opatrunki.
Obrazek
Gulka dalej jest.
Obrazek
Pysia :love:
Obrazek
I Balbisia pysia :love:
Obrazek
Obrazek

Re: Balbi i Fiona- czyli poczochraniec i ulizaniec :)

: 18 cze 2019, 22:10
autor: Siula
Biedna ta Fioncia, ale dzielna. Buziaczki dla pięknych dziewczynek :buzki: :buzki: :buzki: :buzki:

Re: Balbi i Fiona- czyli poczochraniec i ulizaniec :)

: 19 cze 2019, 6:10
autor: urszula1108
Biedna Fionka :( Za zdrówko nieustannie :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed:

Re: Balbi i Fiona- czyli poczochraniec i ulizaniec :)

: 19 cze 2019, 8:04
autor: dortezka
ojj biedne te łapulki faktycznie. Całuski dla dziewczynek :buzki: