CAVIARNIA

no to się chłopaki wychowają w dobrym towarzystwie

Takim to dobrze

I jak tam? Ropnie ładnie się goją? Dymek wygląda na niezłego zawadiakę..

Pani Strzyga pisze:Takim to dobrze

Oj dobrze, dobrze. Czasami ma ochotę ułożyć się na wybiegu i niech oni mi donoszą smakołyki i sprzątają - najlepiej mój "wybieg" czyli cały dom .
Miał być cd, no to proszę.

Wspólny wybieg z tymczaskami

porcella pisze:no to się chłopaki wychowają w dobrym towarzystwie

Tak do końca to pewna nie jestem
Plecy Diega... Tego lepiej niech się nie uczą...

Zdjęcie sprzed 5 dni. Obecnie ładnie podgojone. Ale co przeżyłam - i Dieguś - to nasze...

Bakłażany


Czas przedstawić nowego członka rodziny. Proszę Państwa, oto Złota Reneta


Ma prawie 5 miesięcy i jest podobna do Szarej Renety, ale nie jest jej wierną kopią. Aktualnie waży tyle co świnka i ... jest słodka.


Na poprzednich zdjęciach nie wygląda na kociątko, ale zobaczcie ją razem z Salemem, którego uwielbia




Jest bardzo zainteresowana kawiami




Renetka: Jak to? Na świnki się nie poluje?


A na koniec posłanie podarowane przez Kimerę dla kotki

Jakie śliczne owieczkowe przerośnięte kocię!!!
Renetka jest przesłodka i ma taką łobuzierską iskrę w gałkach Bawiła się już z prosinami face-to-face bez klatki?
Te plecki faktycznie nie za dobrze wyglądały....

katiusha pisze:I jak tam? Ropnie ładnie się goją? Dymek wygląda na niezłego zawadiakę..

Właściwie, to chyba nie były ropnie. Po moim oczyszczeniu ropa się nie pojawiła. Wetka zerwała strupki i stwierdziła, że wszystko ładnie wygląda. Na wszelki wypadek przeczyściła ranki i nawet nie dała antybiotyku, bo w lipcu Diego brał na ropień w uchu. Teraz strupki są już mniejsze i obrzęku wokół nie ma.

Dymek to absolutnie mój ulubieniec . Jest odważniejszy od Mleczka w kontaktach z człowiekiem. I to on od razu wywala kopytka, zamyka oczy i oddaje się głaskaniu. Całkowicie ufa ludziom, gdy już jest na kolanach. W klatce też podchodzi do człowieka, bierze smakołyki z ręki. No ogólnie - cudo

katiusha pisze: Jakie śliczne owieczkowe przerośnięte kocię!!!
Renetka jest przesłodka i ma taką łobuzierską iskrę w gałkach Bawiła się już z prosinami face-to-face bez klatki?
Te plecki faktycznie nie za dobrze wyglądały....

Kocię-Baranek-Shaun-Mopik uznał, że to jest legowisko dla niego i co najmniej raz dziennie w nim leży
Renatka w DT miała na imię Iskierka...
Bez klatki to tylko na kolanach. Znaczy się - świnki na kolanach, a ona na kanapie obok. Dotykała wtedy świnkę noskiem w nosek, tak jak wita się z Salemem. Jak dochodzi do klatki ze świnkami, to musimy pilnować, żeby nie pacnęła prosiaka łapką. Gdyby trafiła w oczko, to mogłoby być nieciekawie. Na szczęście na razie kawie cały dzień w ogrodzie, a kotka jeszcze nie wychodzi. Dopiero jak zakończymy cykl szczepień.

Ciekawskie kocie jajo
Qrde..nie mogę się przyzwyczaić do tej nowej nazwy świnek..Kawia..Hmmmm...

Ciekawskie kocie jajo dzisiaj miało bliski kontakt maszynką do strzyżenia i ze szczotką . Oj szczęśliwe nie było...

Tak sobie świnki leniwie spędzały sobotę








A potem maluchy zaczęły biegać


A tymczasem Renetka sprawdzała, czy dobrze posprzątałam białaskom


I czy mają wygodne posłanka

Panowie wczasują, laski na kwadracie podłogi pucują A czemu z maszynką do strzyżenia kicia się skonfrontowała?