Strona 24 z 29

Re: Witek(*), Quik i Gałajda

: 08 wrz 2019, 11:49
autor: sosnowa
:rotfl:

Re: Witek(*), Quik i Gałajda

: 08 wrz 2019, 20:27
autor: porcella
Ronek pisze:Czy on jest bardziej niż Cieciorek?
Aromatyczny - bardziej. Napalony - mniej. Nie wiem, czy odpowiedź ta jest zadowalająca :think:
Pojechali do domu. Teraz Halina61 się martwi, co z tym fantem zrobić, a nie jest łatwo. Oj nie.

Re: Witek(*), Quik i Gałajda

: 08 wrz 2019, 20:41
autor: Ronek
Chodziło mi o napaloność, dziękuję. Silniejszego aromatu nie potrafię sobie wyobrazić...

Re: Witek(*), Quik i Gałajda

: 08 wrz 2019, 20:42
autor: margonel
:laugh:

Re: Witek(*), Quik i Gałajda

: 09 wrz 2019, 13:09
autor: Halina61
A w domu - spokój i cisza. Zadnych aromatów. Wyleguja się na swoich posłaniach

Re: Witek(*), Quik i Gałajda

: 03 lis 2019, 14:28
autor: porcella
Chłopaki znowu u mnie na trzy tygodnie - Halina pojechała w dalekie kraje :-)
Siedzą w 120 Quik z małym Tajfunem (już kilogram tedzika!), a obok Gałajda w 100. Na wybiegach zamieniam - Quik z Gałajdą, a obok Tajfun. Problem polega na tym, że obaj kochają Quika, ale nienawidzą się nawzajem.
Generalnie nie są kłopotliwi, choc maluch czasami wonnie zapiżmaczy, ale na szczęście szybko to mija.

Re: Witek(*), Quik i Gałajda

: 03 lis 2019, 21:24
autor: sosnowa
Już kilogram :shock:

Re: Witek(*), Quik i Gałajda

: 03 lis 2019, 22:09
autor: porcella
Za to martwi mnie trochę Gałajda - mało je ale dużo pije. Nie wiem, czy nie zrobić mu przeglądu, dowiem się, kiedy ostatnio był u doktora.

Re: Witek(*), Quik i Gałajda

: 10 lis 2019, 10:59
autor: porcella
Gałajda, jak się okazuje, jest po prostu wybredny. Nie zje cykorii (chyba, że cały liść, marchewka, seler, burak - zależy od pory dnia ;-) Natomiast przebojem sezonu jest jarmuż, który wciągają wszyscy aż się kurzy.
Dzisiaj duże wybiegi - tzn wszyscy razem - choć osobno.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Witek(*), Quik i Gałajda

: 10 lis 2019, 12:57
autor: sosnowa
No cudni są wszyscy trzej. A Tajfunek się rozrósł i urody mu jeszcze przybyło, draniowi jednemu :love:
:buzki: