Martuś, bardzo mi pomogłaś, dziękuję, udało się

Wgrałam zdjęcia z aparatu na komputer. Bardzo, bardzo dziękuję
Oto moje dziewczyny, tu Bianka już po operacji / ta biała z jaśniejszymi uszkami /
Mam pięć świnek, mieszkają już razem, same się połączyły, opisałam to ciut wyżej.
Dla przypomnienia, dwie białe są adoptowane, skinny z hodowli.
Oto fotki:
Na razie tyle. Cieszę się, ze już wiem, jak wgrywać fotki
Prosiaczki czują się dobrze, Bianka jest już w formie, po operacji jest łagodniejsza w stosunku do koleżanek, już tak ich nie podszczypuje. Wczoraj znów trochę zmieniłam w świnkowym mieszkanku
