Strona 24 z 150
Re: Ryszard[*],Stefan&Lucjan;Jerzy&Antoni;Franciszek;Marian
: 08 gru 2013, 10:42
autor: Marta_K
W mikołajki byliśmy z Lucjankiem na wizycie w Medicavecie. Lucuś zbadany, obejrzany, ząbki skrócone, mocz pobrany... I okazało się, że przyjechaliśmy z pasażerami na gapę...
Zapewne od któregoś z tymczasów, albo z siana, trocin Lucuś pożyczył wszoły... No i oczywiście co najlepsze w tym wszystkim - skoro on ma to i pozostałe 11 świń może mieć - a więc wszystkie trzeba leczyć... Lucek dostał lek w zastrzyku...
Ale nie wezmę 11 świń do weta na zastrzyk (nawet nie mam auta:D), a sama też nie bardzo zrobię - szczególnie tym mniejszym... No więc wetka w P-niu zaproponowała, coby połowie dać te zastrzyki a drugiej połowie dać preparat na kark - dzięki czemu nie trzeba będzie wszystkich wozić

)
Oprócz tego u Cysia jest stan zapalny w oczach, więc przed nim dwa tygodnie conajmniej zakraplania... Ale na całe szczęście jest przy tym grzeczny.
Re: Ryszard[*],Stefan&Lucjan;Jerzy&Antoni;Franciszek;Marian
: 08 gru 2013, 11:02
autor: twojawiernafanka
To świetną masz teraz zabawę. To jest właśnie coś, co mnie przeraża - jeśli jeden złapie, cała reszta też może... Trzymamy kciuki, żeby jednak wszystko sprawnie poszło!

Re: Ryszard[*],Stefan&Lucjan;Jerzy&Antoni;Franciszek;Marian
: 08 gru 2013, 11:25
autor: Marta_K
Oj, mam... bo to niekoniecznie któryś musi mieć już, albo może mieć bardzo mało, więc na wszelki wypadek lepiej dać wszystkim i takie tam...
Dobrze, że dogadałam się z wetką, coby tylko część świń kł
uć, a drugą część potraktować w domu czymś innym

Oszalałabym zabierając je do weta, tym bardziej, że to trzeba 2-3 razy powtórzyć... Więc o ile raz mogłabym jakoś na raty pozabierać świnki wszystkie na zastrzyk, tak nie wyobrażam sobie zabierać znowu 12-tki za tydzień i za dwa, bo to wyjście na 9 transporterów by było... Nawet tylu nie mam

Re: Ryszard[*],Stefan&Lucjan;Jerzy&Antoni;Franciszek;Marian
: 08 gru 2013, 19:47
autor: pucka69
Marto to ja Ciebie spotkałam przed Medicavetem o 10 w piątek?
Re: Ryszard[*],Stefan&Lucjan;Jerzy&Antoni;Franciszek;Marian
: 08 gru 2013, 21:34
autor: Marta_K
Tak, tak - mnie

Re: Ryszard[*],Stefan&Lucjan;Jerzy&Antoni;Franciszek;Marian
: 08 gru 2013, 21:45
autor: pucka69
To dlaczego mną nie potrząsnęłaś i nie powiedziałaś :" To ja, Marta z Poznania"? Wiedziałam że dzwoni, ale nie w którym ... itd

Re: Ryszard[*],Stefan&Lucjan;Jerzy&Antoni;Franciszek;Marian
: 08 gru 2013, 21:47
autor: Marta_K
pucka69 pisze:To dlaczego mną nie potrząsnęłaś i nie powiedziałaś :" To ja, Marta z Poznania"? Wiedziałam że dzwoni, ale nie w którym ... itd

A bo ze mną pogadałaś trochę, myślałam, że wiesz z kim gadasz

Re: Ryszard[*],Stefan&Lucjan;Jerzy&Antoni;Franciszek;Marian
: 08 gru 2013, 23:25
autor: pucka69
Ja "znam" mnóstwo osób z lecznic - od królików, od fretek, od szczurów

i nie mam pamięci do twarzy zupełnie

Re: Ryszard[*],Stefan&Lucjan;Jerzy&Antoni;Franciszek;Marian
: 09 gru 2013, 13:38
autor: Marta_K
No to koniec tego dobrego...
Zabrałam dziś do weterynarza Mariana i Franciszka...
Obaj przerośnięte zęby... Obaj zabieg...
Podobno nie ma jeszcze tragedii, mogą po nowym roku mieć cięcie...
Trzy świnie z przerastającymi zębami... A kasy jakby więcej nie mam... uroczy początek tygodnia

Re: Ryszard[*],Stefan&Lucjan;Jerzy&Antoni;Franciszek;Marian
: 09 gru 2013, 13:43
autor: twojawiernafanka
O rany, chłopaki, no nie wydurniać się!
