
Zdjęcia naszych klatek
Moderator: Pulpecja
Re: Zdjęcia naszych klatek
Gdybyś ogrodziła same rampy (mogą skoczyć ze szczytu), myślę, że może być ok. Pytanie tylko, czy będą chciały chodzić. Wiem o czym myślisz, bo sama chciałabym 120 piętrową (oddzielne kuwety, bez przejścia), ale te, które są, zdecydowanie zbyt dużo kosztują. Co jakiś czas pojawiają się fajne okazje na tablica.pl, rzadko na Allegro, ale akurat nie w czasie, kiedy są potrzebne 

Re: Zdjęcia naszych klatek
Chodzi Ci o to, żeby w połowie dystansu między klatkami zrobić półeczkę i do niej poprowadzić pierwszą rampę, a z półeczki już na dno dolnej klatki? Wtedy chyba powinno być ok, tylko tak jak pisała fanka - dobrze było by ogrodzić 

Re: Zdjęcia naszych klatek
Wiesz w sumie to rabbit ferplasta 120ka jest za 255 jakby coDzima pisze:Myślę o 120, nie widziałam takich w granicy 250zł, więc myślałam, żeby zrobić taką z dwóch klatek, bo gotowe są fajne ale za 500złtwojawiernafanka pisze:Chodzi Ci o jaki rozmiar, 100?
EDIT: bo tu jest coś takiego: http://allegro.pl/klatka-pietrowa-kroli ... 11557.htmla za te pieniądze chciałam kupić nowe wyposażenie.
Wszelkie rampy i półki robię sama z paneli ściennych (bo są elastyczne ale wytrzymałe) i mocuję na nich matę łazienkową.
Edit: i właśnie tu jest stroma rampa http://allegro.pl/klatka-pietrowa-kroli ... 11557.html , a gdyby tak schodziły na półkę w połowie wysokości? Nie byłoby chyba już tak stromo?

- Dzima
- Posty: 10124
- Rejestracja: 08 lip 2013, 18:30
- Miejscowość: Rogoźno
- Lokalizacja: Wielkopolskie
- Kontakt:
Re: Zdjęcia naszych klatek
Ale jedna, a ja myślę o podwójnej_Soul_ pisze: Wiesz w sumie to rabbit ferplasta 120ka jest za 255 jakby co

No dobra, to powiedzmy, że problem ramp rozwiązany bo z taką budową sobie poradzęDropsio pisze:Chodzi Ci o to, żeby w połowie dystansu między klatkami zrobić półeczkę i do niej poprowadzić pierwszą rampę, a z półeczki już na dno dolnej klatki? Wtedy chyba powinno być ok, tylko tak jak pisała fanka - dobrze było by ogrodzić



Pyrka
Za TM
Chelsea, Żyleta, Zula, Szkatuła, Gryf, Koko, Sztanga, Misia, Chimera, Pataszon, Harpia, Furia
Za TM

Re: Zdjęcia naszych klatek
Obawiam się, że w tak dużej klatce może być problem. Cynthia ma 120, radziłam się jej w tej sprawie - ona stwierdziła, że nie wytrzyma...
Re: Zdjęcia naszych klatek
A może zrób taką półkę, żeby ta dolna klatka wchodziła na styk, ale żeby górna stała właśnie na półce?
A z tą rampą to zrób otwór, a raczej wytnij pas (w półce), żeby łatwiej było wyciągać, coś w tym stylu: (mam nadzieję, że coś zrozumiesz)

A z tą rampą to zrób otwór, a raczej wytnij pas (w półce), żeby łatwiej było wyciągać, coś w tym stylu: (mam nadzieję, że coś zrozumiesz)

- Dzima
- Posty: 10124
- Rejestracja: 08 lip 2013, 18:30
- Miejscowość: Rogoźno
- Lokalizacja: Wielkopolskie
- Kontakt:
Re: Zdjęcia naszych klatek
No rozumiem o co Ci chodzi 

Pyrka
Za TM
Chelsea, Żyleta, Zula, Szkatuła, Gryf, Koko, Sztanga, Misia, Chimera, Pataszon, Harpia, Furia
Za TM

Re: Zdjęcia naszych klatek
Jeśli chodzi o piętrową klatkę "handmade", to mogę się wypowiedzieć, bo miałam do niedawna coś podobnego, tylko nie klatka na klatce, a klatkę, a na niej zrobione piętro (zagroda) z paneli (klatka 120 cm i na niej zagroda 130 cm). Z jednej strony dobry pomysł, jak ma się mało miejsca w pokoju, z drugiej znów jest to bardzo nieporęczne, bo ciężko sprzątać w dolnej części, wszystko się wysypuje przy ściąganiu góry no i nie jest chyba wygodne dla świń, bo mimo podwójnej powierzchni, prosiaki i tak nie mogą się za bardzo wybiegać. Moim zdaniem troszkę szkoda kasy. Poza tym, jeśli ma się klatkę na klatce, to w tej dolnej jest bardzo mało światła, więc prosiaków nie będzie widać, a zapewniam, że będą wolały siedzieć w dolnej, bo będą czuły się bezpieczniej. Co do uginania się klatki, to mogę powiedzieć, że ja nie miałam z tym problemu, bo konstrukcja górna- zagroda trochę jednak ważyła (ok 8-10 kg), a mniej więcej tyle waży klatka z wyposażeniem, tylko, że ja mam zgrzewane pręty klatki i jest ona jednak stabilniejsza od takiej składanej.
Musisz się też liczyć z podwójnym wydatkiem na trociny czy żwirek- ja używałam jedynie kocyków i prałam co 2 dni.
A więc plusy:
- nie zabiera więcej miejsca na podłodze
- jak się nie ma tego miejsca, to jest to ewentualne powiększenie przestrzeni życiowej dla świń
Minusy:
- prosiaki mogą nie chcieć wchodzić na rampę i może się ona okazać zgubna dla skoczków i nerwusów (ja musiałam 2x zmieniać jej położenie i długość, powiększyć piętro w klatce dolnej, żeby mogły bezpiecznie wchodzić i schodzić)
- przy wąskiej rampie będą się przepychać, a przy źle zabezpieczonej nie trudno o upadek (gdy szersza rampa = szerszy otwór w kuwecie- mniej miejsca do brykania i większa możliwość wpadnięcia przez przypadek do dziury)
- ściąganie i wkładanie takiej klatki to niemały kłopot- trochę się nadźwigasz, po drodze pogubisz pewnie trochę trocin, które będą się wysypywały przez otwór w kuwecie (który też ciężko samemu zrobić odpowiednio)
- trudności w czyszczeniu klatki dolnej przy założonej klatce górnej (choćby dosypywanie karmy, siana, ewentualne poprawianie kocyków czy hamaków, a już nie wspomnę o "szybkim" pozamiataniu)
- ciemność w dolnej klatce- prosiakom będzie to pasowało oczywiście, ale ciężej będzie Ci je obserwować i wyciągać (będą miały przecież drugą klatkę do ewentualnego uniku złapania
)
- nie masz pewności, czy będzie to stabilne- plastikowa kuweta będzie się pewnie przesuwać po śliskich prętach klatki dolnej, a to może być i niebezpieczne (przesunie się otwór przejściowy) i na pewno nie jest bezgłośne- raz źle ułożyłam zagrodę i całą noc miałam taki raban, że nie spałam do rana
I pewnie tych minusów jeszcze troszkę się może pokazać, bo to tylko moje spostrzeżenia
Chociaż może udałoby Ci się zrobić tak, żeby były same plusy, czego Ci życzę, jak się zdecydujesz. Dla mnie ta opcja odpada i dobrze, że nie kupiłam oryginalnej 2-poziomówki, bo pewnie bym żałowała
Ale to tylko moje doświadczenia są, może ktoś ma inne 
Musisz się też liczyć z podwójnym wydatkiem na trociny czy żwirek- ja używałam jedynie kocyków i prałam co 2 dni.
A więc plusy:
- nie zabiera więcej miejsca na podłodze
- jak się nie ma tego miejsca, to jest to ewentualne powiększenie przestrzeni życiowej dla świń
Minusy:
- prosiaki mogą nie chcieć wchodzić na rampę i może się ona okazać zgubna dla skoczków i nerwusów (ja musiałam 2x zmieniać jej położenie i długość, powiększyć piętro w klatce dolnej, żeby mogły bezpiecznie wchodzić i schodzić)
- przy wąskiej rampie będą się przepychać, a przy źle zabezpieczonej nie trudno o upadek (gdy szersza rampa = szerszy otwór w kuwecie- mniej miejsca do brykania i większa możliwość wpadnięcia przez przypadek do dziury)
- ściąganie i wkładanie takiej klatki to niemały kłopot- trochę się nadźwigasz, po drodze pogubisz pewnie trochę trocin, które będą się wysypywały przez otwór w kuwecie (który też ciężko samemu zrobić odpowiednio)
- trudności w czyszczeniu klatki dolnej przy założonej klatce górnej (choćby dosypywanie karmy, siana, ewentualne poprawianie kocyków czy hamaków, a już nie wspomnę o "szybkim" pozamiataniu)
- ciemność w dolnej klatce- prosiakom będzie to pasowało oczywiście, ale ciężej będzie Ci je obserwować i wyciągać (będą miały przecież drugą klatkę do ewentualnego uniku złapania

- nie masz pewności, czy będzie to stabilne- plastikowa kuweta będzie się pewnie przesuwać po śliskich prętach klatki dolnej, a to może być i niebezpieczne (przesunie się otwór przejściowy) i na pewno nie jest bezgłośne- raz źle ułożyłam zagrodę i całą noc miałam taki raban, że nie spałam do rana

I pewnie tych minusów jeszcze troszkę się może pokazać, bo to tylko moje spostrzeżenia


