Strona 24 z 26

Re: 13 polabo z problemem. W Mv. Jeden za TM.

: 29 sie 2015, 22:08
autor: DankaPawlak
Super jesteś jutro w domu? Daj znać przez po. Dzięki!

Re: 13 polabo z problemem. W Mv. Jeden za TM.

: 31 sie 2015, 22:11
autor: DankaPawlak
Dziewczyny,
Już drugi maluch ma grzybicę :sadness: Wczoraj nic, dzisiaj obszar wielkości 5 zł koło nosa.
Nie daję rady tego opanować, bo wychodzę rano, a wracam koło 19 z pracy. A to cholerstwo jest zjadliwe jak nie wiem co!
Smarowałam clotrimazolem, lekarstwem od Gren, dostają na bieżąco immunogluken i nic!

Obawiam się, że musze odwieźć je do MV na leczenie, bo to smarowanie trzeba powtarzać 4-5 razy dziennie + zapewnić troskliwą opiekę. Przy moim trybie życia i w tym momencie - gigantycznej odległości od MV, to niemożliwe, żebym mogła im to zapewnić :(

Re: 13 polabo z problemem. W Mv. Jeden za TM.

: 31 sie 2015, 22:15
autor: pucka69
Imaverol Ci pewnie dadzą. On najlepszy. chyba że zdecydują się na leczenie doustne też. To wtedy fluconazol dodatkowo. Imaverolem smaruje się raz dziennie w odpowiednim stężeniu, co 3-4 dni najczęściej

Re: 13 polabo z problemem. W Mv. Jeden za TM.

: 31 sie 2015, 22:21
autor: DankaPawlak
Myślałam, że sie popłaczę jak to zobaczyłam. Szlag by to trafił.
Pewnie muszę zabrać wszystkie cztery na oględziny i lekarstwo.

A potem moją czwórkę na wszelki wypadek. Masakra.
Może mają w MV wizyty domowe?

Re: 13 polabo z problemem. W Mv. Jeden za TM.

: 31 sie 2015, 22:23
autor: gren
Danusiu, może do Jatagana na Wyspową je zabierz. Do Marzeny Cieciery . To rzut beretem od Ciebie. Mają czynne do 20.
Niech przepisze ten Imaverol.

Re: 13 polabo z problemem. W Mv. Jeden za TM.

: 31 sie 2015, 22:27
autor: porcella
O, wlaśnie, nie ma powodu jeździć z grzybkiem na druga stronę miasta. Jest gorąco, świnki łatwiej łapią, a leczenie zawsze trwa trochę, to sie pojawia i znika w innych miejscach, ciepłych i wilgotnych - pod pachą, na brzuchu.
Wiesz, w Mv są jeszcze te trzy dziewczynki, których nie ma kto wziąć.

Re: 13 polabo z problemem. W Mv. Jeden za TM.

: 31 sie 2015, 22:32
autor: pucka69
O, dobrze gren mówi, pewnie że tak!

Re: 13 polabo z problemem. W Mv. Jeden za TM.

: 31 sie 2015, 22:41
autor: DankaPawlak
Gren, faktycznie - Jatagan! wspominałaś coś o tym, ale ja byłam tak skonana, że nawet nie zajarzyłam, że to może być gdzieś koło mnie!

Z innych wieści: wiecie jak ładnie się oswajają? będą z nich prawdziwe przylepki :)

Bardzo źle się ostatnio czuję i jeśli coś się nie pali, to raczej się do tego nie biorę. Dlatego maluszki muszą jeszcze chwilę poczekać na swoje profile. Na razie starcza mi siły, żeby miały czysto i dostawały jedzonko + leki.
Na nic więcej już nie ...

Aha, i wielkie podziękowania dla Gren za ogromną pomoc! dzięki niej Lisek nie mieszka już w mojej walizce :) a maluchy dostały lepsze lekarstwa na grzyba i komfortową strzykawkę do pysiów!

Re: 13 polabo z problemem. W Mv. Jeden za TM.

: 01 wrz 2015, 19:27
autor: DankaPawlak
Update:
Rinu - czarna świnka: stwierdzony grzyb na tyłku. Żaba dostała imaverol i zalecenie kąpieli w nizoralu co 3 dni.
Maru - białasek z czarnymi końcówkami uszek, łapek i nosa: nie ma grzyba, ma zainfekowaną ranę, po ugryzieniu przez któregoś uczynnego kolegę. Dostał zastrzyk przeciwbólowy, miał przemywany dziób, dostał takie brązowe coś do przemywania (takie samo jakie dała mi Gren) i maść do wykupienia. Kontrola za 3 dni.

Z ostatniej chwili: mój Pysio, który nawet nie zbliżył się do maluchów zaczął dziwnie mrużyć jedno oczko.
Siła złego na jednego .....

Re: 13 polabo z problemem. W Mv. Jeden za TM.

: 01 wrz 2015, 19:43
autor: gren
Jejku, trzymajcie się tam. To brązowe to Betadine. :fingerscrossed: za zdrówko!